Aktywne Wpisy
MokebeSenegal1488 +904
![MokebeSenegal1488 - Poziom odklejenia kobiet to jest jakiś kosmos
#bekazrozowychpas...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7794271241406bddcfea78ebefd59bc997273178626614bdb5971568b5fbb4ec,w150.jpg)
źródło: temp_file1366691522415961723
Pobierz![lukasz-lux](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1798d8c1be82ebb0822e942bbed7085776ef4bab9cb8878169d2f73a4d4687f9,q60.jpg)
lukasz-lux +569
![lukasz-lux - Króciutko z petem
#stanowski #giertych #bekazpisu #bekazkonfederacji #p...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7dae5c2cea6a3485f26a003bba9e6c9813e3444fae1dd0d44487ceba30691afa,w150.jpg?author=lukasz-lux&auth=420e2d58797440df26c081d9e850fba5)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: temp_file1366691522415961723
Pobierzźródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzWykop.pl
Moja żona dzisiaj rano (we wspólnym garażu w bloku) parkując stuknęła w ścianę moim samochodem. Zresztą nie pierwszy raz.
Jak się skończyło?
Kazałem jej samej wszystko załatwić u lakiernika. Teraz ja jestem zły, bo nie chciałem jej przytulić i pocieszyć. Teraz leży w łóżku i płacze. ( ಠ_ಠ)
Rok jeszcze nie stuknął od ślubu, a coraz bardziej zaczynam rozumieć Ala Bundy'ego.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czego nie rozumiesz?
Rok po ślubie? Lepiej raczej nie będzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Równouprawnienie jest, kobiety silne, niezależne, pracujące, biorące odpowiedzialność za swoje życie. PARTNERKI nie kury domowe!
No to niech się wykaże i naprawi to co przez przypadek uszkodziła.
@Tenczlowiektutaj:
@mjxxx1:
w tym właśnie problem, że dziecku nie dasz samochodu bo rozbije, a jak dasz to każdy Ci powie, żeś debil - dałeś dziecku samochód to czego się spodziewałeś. A z babami nie - 100% podejmowania decyzji, 0% odpowiedzialności za nie; zabronić jej niczego nie możesz bo ona
Zacznijmy od faktów, jesteśmy małżeństwem z rozdzielnościa majątkowa.
Przez długi czas panicznie bałam się jeździć autem. Powoli się przełamałam, ale nigdy nie będzie to coś co lubię i umiem dobrze - jeżdżę jak muszę i na ekstremalnie łatwych trasach. Próbowałam się szkolić pod okiem męża, ale ciągły krzyk o zbyt wolne puszczanie sprzęgła, szacunek do
No i mirki stało się, po 5 latach rozpadł się mój kolejny długoterminowy związek. Nie są to jakieś #gorzkiezale, bo nie było to zaskoczeniem. Rozpadał się od jakiegoś pół roku. Oczywiście mogłem zakończyć to wcześniej, ale chciałem samemu sobie udowodnić, że jednak nie ma na świecie ludzi którzy zrozumieją #logikarozowychpaskow.
A więc było tak. Po poprzednim 9letnim związku postanowiłem, że kolejny będzie zupełnie inny. Nie będę sobie wypruwał
To nie jest miejsce na pranie brudów, ale ulało mi się już, przykro mi. I dzięki za kciuki, jeszcze mam nadzieję, że się nam jednak uda. (づ•﹏•)づ