Wpis z mikrobloga

Jest jedna różnica - w FAME weszli ludzie z pieniędzmi, którzy najpierw zainwestowali, a później liczyli zyski.
W tym całym Elite mam wrażenie, ze chodzi o natychmiastowy zarobek bez jakichkolwiek inwestycji i przemyślanej strategii marketingowej. To pachnie tandetą na kilometr, nie sądze, żeby było im się łatwo utrzymać na rynku przy takiej konkurencji.
  • Odpowiedz