[gchmurka]

Ehhh niezła patologia. Miałem spinkę z zarządem mojego #rod który jest pod skrzydłami #pzd
Stawiałem płytę pod domek, zarząd przywalił się że nie jest 3m od granicy siatki. Błąd wynika z tego że działka nie jest równa raczej w formie trapezu i ściana, pierwszy kąt jest na 320, drugi na 270.
Ów zarząd zablokował budowę altany(cofnął zgodę). Na moje argumenty odnośnie tego, że inne altany rażąco łamią regulamin w ogóle nie reagowali (np. są takie które stoją całkowicie jedna ściana związaną z granicą czy też alejkami, inne są w odległości 50cm od granicy, nie da to jednostkowe przypadki, a działki swoimi rozmiarami pozwalają na wykonanie altany w zgodzie z regulaminem rod czyli 3m, są też takie wielkie domki które ewidentnie przekraczają 35m²). Po prostu są równi i równiejsi....

Jak ten sbecki beton przełamać, iść na zebranie zarządu i zgłosić ich niegospodarność (przez wiele lat przymykali oko na wznoszone altanki które łamią regulamin, a do mojego się czepiają).
Przeszedłem się po działkach i jest więcej nieprawidłowości - wysokie na ponad metr płotki które nie są ażurowe, etc.. niech nie mówią że tego nie zauważyl...
Ewidentnie nie da się z nimi dogadać bo się na coś uwzięli. Najgorsze jest to że po złości cofnęli też "warunkowe" pozwolenie na wykonanie mini szamba (inni je mają) i jasno dano do zrozumienia że już mi tego pozwolenia nie wydadzą (po złości).

[jndr00]

@gchmurka: jechac z #!$%@? do spodu jak ty nie to oni tym bardziej

[Fangu]

@gchmurka: nie znam twojego regulaminu, nie czytalem tez ustaw o ROD. To na co moge zwrocic uwage to fakt, że prawo nie działa wstecz. Zatem być może wczesniejsze zgody na budowy były wydane na podstawie innych warunków zabudowy. Być może wczesniejsze budynki które przylgały do granicy działki zostały zaakceptowane przez wlascicieli tych działek. To co powinienes zrobić, to upewnić się, że twoj sasiad nie jest tą osobą, która wnosi zażalenie ze

[Fangu]

Co do budowy szamba to "warunki techniczne jakim powinny odpowiadać itd" okreslają gdzie i jak szmabo moze powstać. Raczej przepisy wewnętrzne ROD nie mogą ich znosic.

[NaChuiMiTaCHata]

fakt, że prawo nie działa wstecz

@Fangu: Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz.

[Fangu]

@NaChuiMiTaCHata: to mi wytlumacz

[NaChuiMiTaCHata]

@Fangu: masz przykład https://www.google.com/amp/s/bezprawnik.pl/prawo-nie-dziala-wstecz-wyjasnienie/amp/

[Fangu]

@NaChuiMiTaCHata: z tego linku wynika, ze dziala wtedy gdy zostało blednie zinterpretowane. W momencie pojawienia sie pierwszych orzeczen sadowych czyt. interpreetacji - przepis/ustawa/zapis prawny czy jakby to nazwac - staje się w wiekszosci przypadkow jasnym obowiązujacym prawem.
nikt sasiadom autora tematu jak widac nie zarzuci samowoli budowlanej, z jakichs konkretnych przyczyn

[gchmurka]

@Fangu: wg regulaminu rod i regulaminu nadrzędnego polskiego związku działkowców każda altanka musi spełniać wymagania co do odległości.
Nie ważne czy sąsiad wyrazu zgodę czy nie, po prostu musisz mieć te 3m odległości. Co do altan które już stoją budowanych choćby 50 lat temu jest to samo prawo więc teoretycznie musieli by je rozbierać (działkowcy na swój koszt). Aby altana miała stać i nie spełniać wymaganych 3m od granic działki są

[Rebeliant]

@gchmurka: a jakbyś zrobił bez fundamentu na pustakach? Takie coś chyba nie wymaga pozwolenia

[Antekex]

@gchmurka: a co jak po prostu olejesz te leśne dziadki i sobie zbudujesz?

[gchmurka]

@Antekex: przestudiowałem regulamin i mogą mnie wykluczyć z członkostwa, pozbawić prawa do mojej działki.
Już olać ten kawałek, jakiś zetnę fundament do poziomu gruntu aby mieć te 3m, gorzej z szambem bo chodzić prawie kilometr do kibli wspólnych (które notabene są w opłakanym stanie sanitarnym mogą się z celem).

Najbardziej wkurza mnie nierówne traktowanie członków. Jakoś leśne dziadki przymykały oko jak ludzie budowali się jak chcieli, a do mnie się przyczepili

[Antekex]

@gchmurka: dokładnie tak jak mówisz, niestety.