Wpis z mikrobloga

  • 13
@Niegodnik: Bez przesady, pierwsze dwa lata powinny być dość ogólne i tak było, ale po wyborze specjalizacji to powinno przypominać bootcamp. Oczywiście są przedmioty związane z specką, ale też gówniane - jquery które popularne było 7 lat temu według wyszukiwania google i rysowanie wykresów funkcji w canvas xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Ignac96: trochę tak to wygląda niestety, sam też widzę że jest mało przedmiotów, z których informacje mogłyby się przydać w pracy. Najwięcej się chyba wyciąga z projektów, które się i tak odbywają na zasadzie "zróbcie co chcecie w czym chcecie, macie na to semestr".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@Niegodnik: Raczej wykopki i przekonanie, że na studiach informatycznych, to powinieneś się uczyć jak działa komputer i klepać całą #!$%@?ą historię, zaczynając od programowania w asmie na 8086, a nie jakieś "nowoczesne guwno się uczyć".
Tak #!$%@?, wiedza z działania Windowsa 98 albo jeszcze lepiej 3.11 na pewno przyda ci się w życiu.

Komusze myślenie, że "HEHE MAGYSTER CZY YNŻYNIER TO FSZYSKO POWINIEN UMIĆ ROZUMISZ MLODY KIEDYŚ TO INZYNIER ELEKTRYK ZMONTOWAŁ
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Niegodnik: Niee, gdzie tam jakieś nowsze rzeczy, lepiej tłuc kolejny raz opowieści dziwnej treści od spizganego narodowego wieszcza- tam wiesz, martyrologia, szabelką za łojcyzne i inne "zwruszajonce" grafomańskie teksty.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Niegodnik: Przecież tutaj profesura nic nie znaczy, poza tym, że wykładasz to samo gówno z programu, a twoi współpracownicy są zabetonowanymi od 20 lat, powtarzającymi to samo miernotami bez znajomości branży.
Tu jest potrzebna zmiana mentalności z dziewiętnastowiecznej "ooo uu pan magister z diplomem", który bez praktycznej wiedzy robi w urzędzie albo januszexie, na taką z XXI wieku, gdzie papier to tylko formalność, a to ile jesteś warty na rynku pracy,
  • Odpowiedz
@tellet: moge zapytac co rozumiesz przez "tutaj"? pytam, bo pare stwierdzen nie zgadza mi sie z zadnym znanym mi miejscem... na przyklad:

Przecież tutaj profesura nic nie znaczy, poza tym, że wykładasz to samo gówno z programu

na ostatniej uczelni na jakiej bylem profesorowie byli ekspertami w swojej dziedzinie, a nawet "szeregowi" doktorzy nie trzymali sie programu

ooo uu pan magister z diplomem

niewiem na jakim skraju podlasia cos takiego dalej
  • Odpowiedz
  • 1
@Niegodnik: Zastosowanie tego przedmiotu widzę w informatyce śledczej i odzyskiwaniu danych. Pewnie prowadząca jest ekspertem w swojej dziedzinie, ale taki przedmiot do d0py jest komukolwiek potrzebny na takiej specjalizacji.
  • Odpowiedz