Wpis z mikrobloga

Dawno temu oglądałem jakiś paradokument o pielęgniarkach czy tam lekarzach w którym przywieziono do szpitala młodego typka który grał w larpa xd
Był przebrany za elfa, miał uszy z plastiku i zielony kubrak, był po jakimś wypadku w lesie - oczywiście nabawił się tego podczas grania. Festiwal #!$%@? jednak dopiero się zaczyna. Ów młodzieniec pilnie potrzebował transfuzji krwi. Stanowczo odmówił twierdząc, że jako elf nie zgadza się na przyjęcie cudzej, ludzkiej krwi gdyż byłoby to splamienie jego szlachetnego rodu XDDDD
Do przekonania go do transfuzji zaangażowano nawet panią psycholog i chyba starych, pewnie się zgodził, teraz już nie pamiętam. Dlaczego o tym piszę? Otóż dlatego, że niemiłosierni mnie #!$%@? robienie takiego chorego pijaru graczom rpg, nawet typom od larpów którzy może i budzą uśmiech politowania ale nikomu nie szkodzą. Odbiorcami tego syfu są głównie stare Grażyny których poglądy telewizja kształtuje jak glinę. Potem jedna z drugą usłyszy, że wnuk gra z kumplami w rpg w Cthulhu czy innego Warhammera (co jest zdrową, twórczą rozrywką w gronie przyjaciół) i się zacznie sapać bo w telewizji mówio że to zue jak sekta jakaś.
Brawo telewizjo, zesrałaś się.
#paradokumenty #dlaczegoja #pamietnikizwakacji #rpg #ukrytaprawda #trudnesprawy #telewizja #larp
  • 2