Aktywne Wpisy
olsnienie +21
Dobrało nas w parę, ona lekarka 29lvl, ja kołchoźnik 33lvl. Ona zdjęcia z wakacji, Paryż, Grecja, narty we Włoszech a ja ledwo co wyjechałem na wakacje do Krakowa na 3 dni. Jak to zrobić żeby było między nami jednak fajnie w perspektywie czasu bo rozmawia nam się super ale chyba jest ta różnica klas, którą ona może nie zaakceptować. Czy kobietę może zainteresować mężczyzna co mniej zarabia? Dlaczego to się tak utarło
maikeleleq +109
Jestem na dwóch grupach dla brodatych facetów, ogólnie same grupy spoko lecz niestety są tam też #rozowepaski
Takiego skamlenia o atencję to dawno moje oczy nie widziały, typiary wrzucają swoje zdjęcia (często z dekoltami do pępka) z jakimś durnym opisem czy inną „zabawą” i czekają tylko aż faceci zaczną się do nich ślinić, a stulejarzy słodzących tym laskom jest cała masa
Trochę przykre jest to w jakim świecie teraz żyjemy, szczucie cycem
Takiego skamlenia o atencję to dawno moje oczy nie widziały, typiary wrzucają swoje zdjęcia (często z dekoltami do pępka) z jakimś durnym opisem czy inną „zabawą” i czekają tylko aż faceci zaczną się do nich ślinić, a stulejarzy słodzących tym laskom jest cała masa
Trochę przykre jest to w jakim świecie teraz żyjemy, szczucie cycem
Z racji mojego gapiostwa i zbytniego zaufania będę zmuszony na własny koszt zbudować przyłącze kanalizacyjne.
Long story short, w jednej z główniejszych ulic miasta nie idzie kanalizacja, wszystkie nieruchomości obsługiwane są z pobocznych sieci. Do mojej działki nic nie dochodzi. Szamba / oczyszczalni zabrania mi MPZP i w tej kwestii nic się nie zmieni (info potwierdzone w urzędzie).
Po wstępnych rozmowach z wodociągami dowiedziałem się, że muszę zbudować przyłącze na własny koszt. Mam dwa wyjścia (patrz mapka).
1) Podłączyć się do kanalizacji idącej wzdłuż drogi (co ważne, poza asfaltem / ścieżką). PODOBNO rozwiązanie tańsze, ale wymaga zgody właścicieli działki na przeprowadzenie rury (jedna działka ale należy do trzech osób rozrzuconych po okolicy w promieniu 50 km). Pani sugerowała również wpis do ichniejszego aktu notarialnego o służebność co jedynie sytuację utrudnia.
2) Podłączyć się do kanalizy po drugiej stronie głównej drogi. Rozwiązanie PODOBNO dużo droższe bo droga asfaltowa ze ścieżką i mogę wpędzić się w duże koszta. Ulica na przeciwko na szczęście gruntowa. Ale przynajmniej bez proszenia się osób trzecich. Wymagana też większa średnica rur.
Na ten moment czekam jeszcze na informację techniczną (odmowę) od wodociągów i z nim udaje się na dalsze rozmowy - do koordynatora czy już zarządu.
Czy ktoś się orientuje w tych sprawach i może coś podpowiedzieć? Na jakie koszty się szykować? 20k? 30k? Wszelkei rady mile widziane.
#budujzwykopem #remontujzwykopem #budowadomu #remont
@Megawonsz_dziewienc: Tu raczej nie będzie problemy. Z jednym rozmawiałem bo go trochę znam i się zgodził, drugi też. Trzeci niewiadoma ;)
O tyle dobrze, że działka nie jest budowlana i pewnie będzie leżeć odłogiem zawsze.
Mimo wszystko jakby różnica była niewielka to decydowałbym się na rozwiązanie drugie co by nie być
Gmina nie może również przerzucać kosztów budowy instalacji wodno-kanalizacyjnej na mieszkańca, nawet jeśli ten wyraził już na to zgodę (sygn. akt II SA/Ke 675/07, sygn. akt II SA/Go 432/06).
Żeby uzbroić działkę w sensownym czasie musiałem to zrobić jako kawałek sieci, z której dopiero mam zrobione przyłącze. Koszty to projekt 5k i 25k wykonanie, ale to głównie ze względu na
@01101010_01100001: No dobra, ale co w sytuacji gdy ja chce zapłacić ;)
Anyway, wystąp o warunki do wodociągów i zobacz co napiszą w warunkach technicznych