Wpis z mikrobloga

#mrocznahistoria

Pewnego dnia, do domu wrócił kierowca ciężarówki.Jako że rzadko bywał w domu, a wakacje dopiero się rozpoczęły zaproponował swojej córce, by ta pojechała z nim w trasę do Hiszpanii .Dziewczyna zgodziła się bez namysłu,bo ojciec nieczęsto pojawiał się w domu.Rodzice dziewczyny byli rozwiedzeni i nie mieszkali razem.

W czasie podróży dziewczyna zaczęła się nudzić.Porozglądała się po kabinie... w pewnym momencie dostrzegła na drzwiach odbijające się światło od metalowego przedmiotu.Dziewczyna zanurzyła rękę w półeczce i oto okazało się że to mały scyzoryk.Ojciec pouczył dziewczynę aby uważała na niego, gdyż ma dla niego ogromną wartość sentymentalną.W trakcie podróży zmieniły się warunki meteorologiczne. Zaczął padać deszcz.Trudne warunki na drodze przyczyniły się do wypadku.TIR uderzył w drzewo.Ojciec z córką zostali przewiezieni do szpitala.Po 2 dniach dziewczyna zmarła.Ojciec oprócz kilku siniaków wyszedł bez szwanku.

Nie mógł się pogodzić ze stratą córki.Postanowił ją pochować.Matka mieszkająca w USA miała nie zdążyć na pogrzeb.Po oficjalnej ceremonii pogrzebowej, 2 dni później przyjechała rodzicielka dziewczyny.

Postanowiła odkopać grób i pożegnać się z córką.Po ostrożnym wyjęciu trumny,matka otworzyła ją.To co zobaczyła ją przeraziło.

  • 3