A wiecie co? Miałam dziś taką dziwną akcje. Wracam sobie z pracy, wysiadłam z 2 przystanki wczesniej, żeby iść po zakupy, wracam ze sklepu na chatę i po drodze jedna latarnia zgasła jak przeszłam obok niej (nie ruszyło mnie to, wiadomo)....ale.....jestem w połowie drogi i ta sama akcja, kolejna latarnia zgasła jak przeszłam obok niej;/ No wtedy to już sobie pomyślałam ze łzami w oczach WTF ;P iii już tak nonszalanco nie
@Zuzia-Zuzik: Nie śpię od prawie 40 godzin.

Ja to nie chciałam już nawet wspominać o czymś takim jak gwiazdy na niebie ^_^


@Zuzia-Zuzik: Jak nocami jeżdżę rowerem to czasem obserwuję całą widoczną drogę mleczną. Są takie miejsca gdzie w promieniu 5km jedyne światło to moje w rowerze.
  • Odpowiedz
#mrocznahistoria

Pewnego dnia, do domu wrócił kierowca ciężarówki.Jako że rzadko bywał w domu, a wakacje dopiero się rozpoczęły zaproponował swojej córce, by ta pojechała z nim w trasę do Hiszpanii .Dziewczyna zgodziła się bez namysłu,bo ojciec nieczęsto pojawiał się w domu.Rodzice dziewczyny byli rozwiedzeni i nie mieszkali razem.

W czasie podróży dziewczyna zaczęła się nudzić.Porozglądała się po kabinie... w pewnym momencie dostrzegła na drzwiach odbijające się światło od metalowego przedmiotu.Dziewczyna zanurzyła rękę w półeczce i oto okazało się że to mały scyzoryk.Ojciec pouczył dziewczynę aby uważała na niego, gdyż ma dla niego ogromną wartość sentymentalną.W trakcie podróży zmieniły się warunki meteorologiczne. Zaczął padać deszcz.Trudne warunki na drodze przyczyniły się do wypadku.TIR uderzył w drzewo.Ojciec z córką zostali przewiezieni do szpitala.Po 2 dniach dziewczyna zmarła.Ojciec oprócz kilku siniaków wyszedł bez szwanku.

Nie