Dawno tego nie pisałam, a czemu nie. Kablarze, zostawiamy sobie jedną z żył w zgięciach łokciowych jako kanał życia, coby medykom łatwo było przywrócić Was do życia. Unikamy ćpania w samotności. Smutni panowie bardzo rzadko jeżdżą do przedawkowań. A nawet jeśli, to małe ilości ich nie interesują, jeśli są to leki, nie heroina. A nawet jeśli, lepiej odpowiedzieć za posiadanie niż zaniechanie pomocy prowadzące do śmierci. Zwracamy uwagę jak ktoś zupełnie traci świadomość, ma bladą skórę, siniejace usta. Zwracamy też uwagę na pot, chłodną skórę. Nawet jeśli uda nam się taką osobę obudzić, nie spuszczamy jej z oka nawet na chwilę (kryzys może wrócić). Zwracamy też uwagę na reakcje alergiczne (wyrzut histaminy): puchnięcie, zaczerwienie, świąd, pieczenie, mocny ból głowy. Taka osoba zwykle jest przytomna, pilnujemy pozycji siedzącej z łokciami opartymi na kolanach, oddechu. Można delikatnie przykładać ręcznik nasączony zimną wodą do piekącej skóry, żeby ulżyć w bólu. Ostatnia rzecz to reakcja na pirogeny przy nieprawidłowym oczyszczeniu skóry. Najprawdopodobniej wystąpi wysoka gorączka. Postępowanie jak w przypadku zwykłej gorączki, jednak przy temperaturze sięgającej 40 stopni, lepiej się wybrać na pogotowie. Łatwo jest przesadzić, zwłaszcza łącząc opioidy z innymi lekami lub alkoholem. Pamiętajcie, że obecnie karetki często się spóźniają wiele godzin.
@Mozdziezowa: #!$%@?, jak ktoś chce bezpieczeństwa to niech się zajmie rybkami w akwarium, w ćpania balansowanie na krawędzi życia i śmierci dodaje blasku całemu temu wspaniałemu sportowi, tutaj się jeździ bez pasów bezpieczeństwa.
@Hissis: Po tym jak o tym piszesz, aż chciałoby się sprzedać swoje ideały bezpiecznego ćpania i zacząć żyć na krawędzi. Ty umiesz poprowadzić ludzi do celu, elokwencji i charyzmy nie jestem w stanie Ci odmówić.
Kablarze, zostawiamy sobie jedną z żył w zgięciach łokciowych jako kanał życia, coby medykom łatwo było przywrócić Was do życia.
Unikamy ćpania w samotności.
Smutni panowie bardzo rzadko jeżdżą do przedawkowań. A nawet jeśli, to małe ilości ich nie interesują, jeśli są to leki, nie heroina. A nawet jeśli, lepiej odpowiedzieć za posiadanie niż zaniechanie pomocy prowadzące do śmierci.
Zwracamy uwagę jak ktoś zupełnie traci świadomość, ma bladą skórę, siniejace usta. Zwracamy też uwagę na pot, chłodną skórę. Nawet jeśli uda nam się taką osobę obudzić, nie spuszczamy jej z oka nawet na chwilę (kryzys może wrócić).
Zwracamy też uwagę na reakcje alergiczne (wyrzut histaminy): puchnięcie, zaczerwienie, świąd, pieczenie, mocny ból głowy. Taka osoba zwykle jest przytomna, pilnujemy pozycji siedzącej z łokciami opartymi na kolanach, oddechu. Można delikatnie przykładać ręcznik nasączony zimną wodą do piekącej skóry, żeby ulżyć w bólu.
Ostatnia rzecz to reakcja na pirogeny przy nieprawidłowym oczyszczeniu skóry. Najprawdopodobniej wystąpi wysoka gorączka. Postępowanie jak w przypadku zwykłej gorączki, jednak przy temperaturze sięgającej 40 stopni, lepiej się wybrać na pogotowie.
Łatwo jest przesadzić, zwłaszcza łącząc opioidy z innymi lekami lub alkoholem. Pamiętajcie, że obecnie karetki często się spóźniają wiele godzin.
#narkotykizawszespoko #opiowraki
Nie mam na celu nikogo zachęcić do narkotyków, opioidów ani dożylnej drogi podania, post ma na celu edukację na temat redukcji szkód.
Warto myśleć co się robi.
Zależy gdzie stawiasz granice ?
@kartofel322: pic rel
@kartofel322: ja nie mam żadnych granic