Wpis z mikrobloga

I tak minął kolejny stracony dzień z życia poza kontrolo, 6 godzin snu przez 5 dni dzisiaj się skumulowało i nawet kawy nie pomogły żeby się do czegoś zmusić.
Łeb boli, żyć się nie chce, a najgorsze są te złudne nadzieje że jeszcze coś w życiu osiągnę, a wiadomo że skończę jak miliony szarych robaków. W końcu to wszystko jebnie i stanę się zgorzkniałym p-----m nienawidzącym wszystkiego. Abstynencja miała pomóc z brakiem energii a tu 5 tygodni bez alko i wszystko jest tak samo.
Normiki wiążą się w pary i robią sobie dzieci chyba tylko dlatego, żeby przez te kilka-kilkanaście lat mieć jakieś pozory że jednak coś osiągnęli i mają jakiś autorytet.
A mi zostało tylko życie w krainie fantazji bo z moim z-------m alternatywą jest sznur.
#przegryw
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach