Wpis z mikrobloga

@mroz3: a to jest informacja publiczna? Może jeszcze niech zapytają którzy urzędnicy srają w pracy i w jakich godzinach


@Bumelante: Tak.
Każdy papierek który urzędnik wyprodukuje to powinna być informacja publiczna, oczywiście poza sprawami ścisle osobistymi cywili
oczywiście poza sprawami ścisle osobistymi cywili


@edgar_k: jak będziesz wiedział który urzędnik ma ktore miejsce parkingowe, to będziesz wiedział czym jeździ. Nie wiem, dla mnie to już przesada.
oczywiście poza sprawami ścisle osobistymi cywili


@edgar_k: jak będziesz wiedział który urzędnik ma ktore miejsce parkingowe, to będziesz wiedział czym jeździ. Nie wiem, dla mnie to już przesada.

@Bumelante: straszne. To typowa tajna informacja bo przecież nie można stanąć na ulicy i popatrzeć kto czym przyjeżdża
@Czesiowcy: Parkingi okazują się strasznie newralgiczną sprawą dla urzędników. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przypomnijmy, że bardzo podobnym przykładem posługiwał się rzecznik Sądu Najwyższego, tłumacząc dlaczego Ustawę o dostępie do informacji publicznej pierwsza prezes SN skierowała do TK.

Sędzia poinformował, że pierwsza prezes SN "już musiała na podstawie zaskarżonych przepisów udostępniać chociażby listę nazwisk pracowników korzystających z miejsc parkingowych w Sądzie Najwyższym i spotkała się z wieloma pretensjami