Wpis z mikrobloga

Armia umarłych Zacka Snydera (2021). Jaki to straszny crap, jakie to jest złe i słabe! Teoretycznie połączenie heist movie i zombi brzmi ciekawie, ale tylko brzmi. Snyder zepsuł niemal wszystko co w takim filmie można zepsuć.

Ale zacznijmy od pozytywów. Pierwsza to sposób w jaki zastąpiono jednego z aktorów, oskarżonego o molestowanie nieletnich. Film kręcono 2 lata temu, a dokrętki z aktorką, która grała na greenscreenie już w postprodukcji i tego naprawdę nie widać! Wyszło świetnie.

Druga to muzyka. Junkie XL dał radę i świetnie wpisał się w klimat filmu, ratując go jako tako. Fajne, tajemnicze brzmienia, są bębny, syntezatory, churki i wszystko to co w muzyce kina akcji miało by być. I tam gdzie powinno być. Gdyby ten film dało się oglądać.

Trzecia to tygrys zombie i sami zombi, przedstawieni w naprawdę fajny sposób. Do efektów też nie można się przyczepić, jest czasami epicko, krwawo i po prostu cool, gdy czasem coś było widać.

A czwarta to rola Bautisty, który świetnie daje sobie radę w scenach dramatycznych, co bardzo ciekawie wypada w połączeniu z jego posturą, i ogólnie tym, że jest zawodowym zapaśnikiem. Zresztą bardzo lubię go za rolę Draxa w Strażnikach galaktyki. Szkoda, że jego postać została zmarnowana.

Bo w tym filmie gówno widać! Muszę użyć takiego określenia, bo ten film po prostu męczy! Zwyczajnie i zupełnie niepotrzebnie jakieś 85% scen jest z rozmyciami i gubieniem ostrości. I nie chodzi tu o głębię ostrości, w niektórych przypadkach dało by się uzasadnić. Tu normalnie wszystko jest nie ostre i jeżeli coś akurat jest, to wygląda jakby to był przypadek. Dosłownie!

Nagminne, notoryczne świecenie w kamerę jakimiś światłami, flarami i czym się da. Flary są fajne, choć oczywiście nie na sposób realizowany nieraz przez Jar Jar Abramsa, ale tu nie miały one usprawiedliwienia.

Koszmarnie trzęsąca się kamera. I to znów w sposób, który wygląda nie jakby było to zrobione profesjonalnie, ale tak, jakby ktoś zapomniał włączyć stabilizację obrazu.

Ten film jest ZA DŁUGI. Ja wiem, że to Snyder i ostatnio wypuścił czterogodzinną wersję Ligi sprawiedliwości, ale z tego filmu można by spokojnie wyciąć godzinę, bo trwa prawie dwie i pół, i wyszło by mu to tylko na dobre, ale się go nie da oglądać!

Teraz wątek heist movie, mamy bandę dziwaków (Legion samobójców 2?), którzy mają się dostać do sejfu w kasynie, na terenie Las Vegas, który jest opanowany przez zombie. Samo planowanie to dosłownie kilka minut. Ot tu jest kasyno (zleceniodawca użył makiety budynku!), tu jest sejf, włazimy, a potem się zobaczy. Jest coś o zabezpieczeniach, ale dosłownie jedno zdanie i to tyle.

Ten film jest niepotrzebnie przegadany, dialogi są miałkie i opowiadają to, co film powinien pokazać. Kalki, kalki, kalki! Grrr. Mimo tego, że byłam ciekawa jak to się skończy (choć w sumie wiadomo kto przeżyje na pewno), to wyłączyłam film po godzinie, bo czułam się fizycznie zmęczona. Nie będę się nawet durnoty fabuły czepiać, choć zwykle to robię, ale raz to miał być blockbuster z zobie i akcją (której jest za mało, oczywiście jak coś widać!), a dwa... nie no, szkoda klawiatury.

2/10 i to naciągane głównie za muzykę i efekty. Zdecydowanie odradzam, chyba, że będziecie w takim stanie upojenia alkoholowego, że musicie mrużyć jedno oko, żeby złapać ostrość, to może wtedy.

#film #kino #netfix i NIE #ogladajzwykopem !
xandra - Armia umarłych Zacka Snydera (2021). Jaki to straszny crap, jakie to jest zł...

źródło: comment_1622089594974rfHg96oNYMyBbLlORsY.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 37
@kupczyk: sama końcówka żenująca. Nie chcę spoilerów dawać, ale wszyscy inni jakoś prawie natychmiast zmieniali się w zombiakow, a nie podróżowali sobie przez pół kontynentu.
  • Odpowiedz
@xandra: Film I tak lepszy od Justice League SC, jedynie jak piszesz, ta głębia ostrości jak z przerywnika gry, gdzie wszystko prócz sylwetki aktora jest tak bardzo rozmazane , drażni oczy.
  • Odpowiedz
@kupczyk: Dobrze, to powiedz mi co ci się podobało? Bo ja akurat napisałam dość dokładnie.

@Safari: Nie oglądałam. I dzięki bogu, skoro wiele osób pisze, że jest gorszy od Armii umarłych xD
  • Odpowiedz
@xandra: mnie najbardziej zirytowała jedna z ostatnich scen, gdzie bohater przechadza się po pustyni, a w tle leci Cranberries - Zombie. Ja rozumiem, że w refrenie tej piosenki pada kilkukrotnie słowo "Zombie", ale nie oznacza to od razu, że należy jej użyć w filmie o zombiakach. Snyder chyba nie zaczaił, czego ten kawałek dotyczy :/
  • Odpowiedz
@kupczyk: Oglądając trailer myślisz sobie: pełen czarnego humoru film akcji w stylu heist movie o wybijaniu zombiaków, tyle, że humoru praktycznie nie ma, akcji na lekarstwo, heistu jest może parę minut, a film skupia się na relacjach ojca z córką, by od czasu do czasu zmienić się w slasher z absurdalnie głupimi scenami śmierci, które co najwyżej wywołują parsknięcie śmiechem, a nie zamierzony efekt..

A jeśli chodzi o samo oglądanie,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xandra: z opinią jak z dupą. Każdy ma swoją. Ja nie mam zamiaru nad takimi filmami się nrozwodzic. Jak pisałem. Ma być krew i śmierć do okoła
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xandra: mi się zajebiście podobał i dałem 8/10 na filmweb.

Nie zauważyłem wyżej wymienionych minusów.
Liczyłem na dobrą akcje i fajną rozwałkę i to dostałem.
Poza tym bardzo spodobał mi się motyw zombie - w końcu było coś nowego.

Nie oczekiwałem kina na miarę władcy pierścieni. Oczekiwałem filmu który sobie na luzie obejrzę i to dostałem.
  • Odpowiedz
@Gruby_Wujo: Przykład. Poznajemy panią pilot, która ruchem, zachowaniem pokazuje, że jest dziwna. Widzimy to. Potem kamera na dwójkę bohaterów i słyszymy - Ona jest dziwna! Nie wkurza cię takie coś?
  • Odpowiedz
@xandra: dokładnie takie same odczucia, trailer był lepszy od samego filmu. Fabuła do bólu wtórna i bezsensowna, mimo że połączenie zombi i motywu włamania dawało nowe możliwości. Zmarnowe 2h życia.
  • Odpowiedz
@surival: A już tak głupiego budowania wizerunku bohaterów to ze świecą szukać. Ten rehabilitant, opowiadający twarzach zombi, które mu się śnią, odnosimy wrażenie, że widzi w nich ciągle ludzi i dosłownie parę minut później wyciąga swoją wielgachną piłę - witaj maleńka! To normalnie jakby dać widzowi w twarz plaskacza... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@surival: > Mimo tego, że byłam ciekawa jak to się skończy (choć w sumie wiadomo kto przeżyje na pewno), to wyłączyłam film po godzinie, bo czułam się fizycznie zmęczona.

Obejrzałaś go do końca? Czy po prostu wystawiłaś opinię na podstawie połowy filmu?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xandra: nie, ani trochę

Ale ja jestem zwykłym zjadaczem chleba a nie krytykiem pasjonatem, którego interesuje gra cieni na wąsach tygrysa zombie :)

To jest prosty film dla prostych ludzi.
  • Odpowiedz
@xandra: chciałem obejrzeć, ale jak zobaczyłem że to trwa aż 2,5 godziny, to zamiast tego obejrzałem sobie dwa filmy giallo jakie mi zalegały na półeczce, i chyba wyszedłem na tym lepiej XD
  • Odpowiedz