Wpis z mikrobloga

Jest i drugi! Zrąbałem trochę, bo drybrushując pod koniec figurkę nakapałem na ostrze z glazem - mimo, że zaklarowane, nie byłem w stanie ściągnąć farby, przez co musiałem robić glaze na glaze i nie wyszło tak, jak sobie zamarzyłem. Ale zawsze się człowiek uczy.

#modelarstwo #warhammer40k
MalowanyPtak - Jest i drugi! Zrąbałem trochę, bo drybrushując pod koniec figurkę naka...

źródło: comment_1621944812gvKVAcvHQftGTI3cbaiVst.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BIPTOA: Baza to Runelord Brass od Citadela. Wash to black wash od Vallejo. Drybrush na czarnym to Ledbelcher. Edge highlight to runefang steel (ale praktycznie go nie widać). Przewody + kule to Tesseract Glow. Czarny to czarny od Vallejo. Ostrza to glaze z Dark Green, Sick Green i Escorpena Green od Vallejo.
  • Odpowiedz
@MalowanyPtak: Damn drybrush rozumiem na bazę? Bo jak ja robiłem próbnych to jakoś tak słabo mi wychodzili z Runelord. Muszę kupić jakieś pudło necronów znowu popróbować zanim otworzę tego Indomitusa.
  • Odpowiedz
@BIPTOA: Przypomniałeś mi - drybrush ledbelchera na czarny (tylko na te elementy), jeszcze sobie przypomniałem, że na cały Runelord Brass leci Agrax Earthshade, schnie i potem drybrush znowu runelord brass.

Ogólnie kolejność malowania robiłem taką, że wpierw wszystko Runelord Brassem, potem czarne elementy, drybrush na czarny, potem wash na czarny, agrax earthshade i potem drybrush znowu Runelord Brassem (tylko to co wcześniej było nim pokryte, nadaje metaliczny charakter).

Tesseract glow
  • Odpowiedz