Wpis z mikrobloga

@wincm: Było 100 razy. Budynek stoi w ścisłym centrum, wśród kamienic,w zabudowie pierzejowej. To mieszanie jest w części, która jest oficyną. Deweloper mógł albo wybudować takie coś na tej części działki, albo zostawić dziurę na kolejne 100 lat. Sprzeda czy nie, nie nasza sprawa.
@Gonzzo:
Ja się generalnie zgadzam, że to nie jest taka tragedia jeśli cenowo da się to uzasadnić.

Ale dało się zrobić 2 mieszkania zamiast 3 tutaj. To mieszkanie oplecione korytarzem ma tylko 28m² i można było sprzedać z niego pokój (jedyne pomieszczenie z oknem w nim) do tego mieszkania z turbokorytarzem i skrócić korytarz o połowę - wchodzilibyśmy do salonu z aneksem kuchennym, a za salonem mielibyśmy sypialnie. Pozostałość z tego
Pobierz
źródło: comment_1621839649iqsMAzbYAV3xPqnH8LywI9.jpg
@Deykun: nieznając uwarunkowań, palcem na rzucie można dużo zaproponować. Pierwsze z brzegu to nasłonecznienie - okna są chyba od strony północnej, może nie ma tam nasłonecznienia i wszystkie mieszkania w tym obrysie po tej stronie muszą być kawalerkami? Na wyższych kondygnacjach już to inaczej wygląda,