Wpis z mikrobloga

@megastulejka: Pamietam jak z 20lat temu byłem z rodzina na dworcu PKP Gdańsk główny w środku pełno śpiących bezdomnych jeden pamietam bez skarpet z jakimiś wrzodami na nogach itp ochyda a przed dworcem pamietam kręciła się grupa dzieciaków którzy wąchali klej z woreczków i z nimi był taki dorosły wielki facet który bił jakiś żuli żeby mu dali fajki chyba obserwowałem to z bezpiecznej odległości. Minęło już tyle lat a z
@soksoksok: sie nie znam. Widziałem kilka razy taką akcje. To ci co po kilku krokach stają i zaczynają powoli przybierać pozę narciarza? Kuuuuwa, a ja sie zastanawiałem wtf:D No chyba, ze przypadek