Wpis z mikrobloga

#nowylad #podatki #neuropa

Zabieranie kasy ludziom na UoP to rzeczywiście złodziejstwo - przedstawia się te zmiany jako pozytywne a przez nieobliczalnie składki wcale tak kolorowo nie będzie. Dlaczego więc najgłośniej płaczą ludzie na JDG, którzy i tak mają preferencyjną liniówkę? Czyż to nie wystarczający przywilej? Nie uważacie, że przez te wszystkie lata ludzie na JDG niejako okradali ZUSu?

Zaznaczam od razu, że sam jestem przeciwnikiem ZUSu (i wszelakich innych danin społecznych). Chciałbym po prostu rozpocząć dyskusję i poznać argumenty za i przeciw.
  • 42
  • Odpowiedz
Weź pod uwagę, że JDG różni się znacząco od UoP - masz dużą dowolność we współpracy z kontrahentem, nienormowany czas pracy - możesz pracować jak i ile chcesz, ale masz też zupełnie inną odpowiedzialność w przypadku popełnienia błędu, bo odpowiadasz całym swoim majątkiem.


@LegoBatmanRules: To zależy od kontraktu

- tutaj muszą to być faktyczne koszty związane z prowadzeniem działalności, bo uwierz, ze US to sprawdza. I to nie jest tak, że
  • Odpowiedz
Bottega czy Arkency, które są topem programistów w Polsce.


@johny-kalesonny: Kontrargumentem, że w Polsce siedzą głównie średniacy jest fakt, że są firmy z najlepszymi programistami... w Polsce? yyy

Po prostu nie każdy ma ambicje wyjeżdżać z kraju, bo tutaj ma rodzinę i przyjaciół.


@johny-kalesonny: No tak, pisałem o boomerach, którzy w czasach swojej młodości nie mieli tak łatwo z emigracją, a teraz cieżko im będzie się przestawić. A ci młodsi?
  • Odpowiedz
Kontrargumentem, że w Polsce siedzą głównie średniacy jest fakt, że są firmy z najlepszymi programistami... w Polsce? yyy


@amantadeusz: Kontrargumentem na to, że w P0lsce siedzą głównie średniacy, jest absolutny brak dowodów, że tak jest. A ciekawostką są właśnie te firmy consultingowe.

No tak, pisałem o boomerach, którzy w czasach swojej młodości nie mieli tak łatwo z emigracją, a teraz cieżko im będzie się przestawić.


@amantadeusz: Dwudziestokilkuletni boomerzy, no #!$%@?
  • Odpowiedz
@amantadeusz: A widzisz - niezbyt mnie już ich zdanie obchodzi, często już mi się nie chce z nimi dyskutować, tu rozum jest w odwrocie albo są to po prostu pisowskie, opłacane trole. Zdecydowałem o przeprowadzce już nawet przed prezentacją Polskiego ładu, teraz kwestia wyboru - na razie mam pewną opcję w Szwecji, a pokazała się niespodziewanie też oferta ze Szwajcarii i obie są bardzo atrakcyjne pod względem finansowym.

A i co
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Myślę, że możesz się zdziwić, dlatego proponuję wrócenie do tej dyskusji za około dwa, trzy lata i zobaczymy kto ma rację, zgoda?

Między nami - ja bardzo nie lubię mieć racji, wolę się mylić, zwłaszcza co do przyszłości tego kraju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Zostanie w kraju, ponieważ różnica kosztów życia tutaj w porównaniu do pensji, którą dostaje (nawet po odliczeniu podatku PiSu), jest zupełnie inna niż na Zachodzie. W P0lsce masz "bombelki IT", a na Zachodzie jesteś po prostu kolejnym specjalistą. Nikt stąd nie wyjedzie, jak pisałem, exodus specjalistów z P0lski jest mitem.


@johny-kalesonny: Dobrze, odnieśmy się zatem do tego fragmentu twojej wypowiedzi za kolejne dwa bądź trzy lata. I może dodatkowo, w ramach
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: No mnie zmotywowali bardzo do tego żeby "zdupcać", IT here, bo chcę żyć w normalnym kraju, a dodatkowo w takiej Szwajcarii zapłacę mniej podatków (fakt, ze np. ubezpieczenie zdrowotne prywatnie - godzę się na to), ale będę żył jak człowiek, w logicznym systemie.

Tutaj mam w tej chwili bardzo wysokie dochody, ale tak po prawdzie - mimo dużo wyższych cen szwajcarskich z ichnią stawką będzie mi się żyło jeszcze lepiej
  • Odpowiedz
Zostanie w kraju, ponieważ różnica kosztów życia tutaj w porównaniu do pensji, którą dostaje (nawet po odliczeniu podatku PiSu), jest zupełnie inna niż na Zachodzie. W P0lsce masz "bombelki IT", a na Zachodzie jesteś po prostu kolejnym specjalistą.


@johny-kalesonny: Co za bzdury xDDD

Podpowiem Ci tylko, że dobry kuc tyrający tutaj za te śmieszne 15k, w Niemczech może obecnie zawołać o 75-110 euro brutto za godzinę. W USA stawki roczne to
  • Odpowiedz
@LegoBatmanRules: Wydaje mi się, że oś nieporozumienia z kolegą wyżej polega na tym, że on myśli, że klepiąc kod za te 8-10-12k miesięcznie złapał bozię za nogi i nic lepszego nie może mu się już trafić. Ty masz po prostu szerszą perspektywę.
  • Odpowiedz
Wydaje mi się, że oś nieporozumienia z kolegą wyżej polega na tym, że on myśli, że klepiąc kod za te 8-10-12k miesięcznie złapał bozię za nogi i nic lepszego nie może mu się już trafić.


@amantadeusz: Ale ja pracowałem i dla Niemca, i dla Amerykana, za więcej niż te 8-12k. Weź sobie wsadź te #!$%@? ad personam w buty, tam obok słomy.

Jak ktoś ma 20 kilka lat i nie przeprowadzi
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: No ok. Widzę już jasno, że najzwyczajniej w świecie ściemniasz, a życie poza Polską to mogłeś co najwyżej oglądać na podróżniczych vlogach. Po ogłoszeniu nowego ładu nagle spod ziemi nagle wyrosła masa takich gawędziarzy próbujących udawać programistów. Przekonujących opinię publiczną, że największym problemem w tym kraju jest JDG.

Zmykaj na czarną za bycie pisowskim trollem i słabym kłamczuszkiem
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: No i mam takie stawki jak wspolpracuje z nimi. A mieszkam tutaj bo jest taniej ale jak dowala kolejny podatek i do tego ceny pojda w gore to juz spokojnie mozna sie zastanowic nad przeprowadzka bo nie bedzie tych plusow.

Spokojnie z taka stawka zyl bym podobnie w niemczech czy hiszpani.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Policze i zobacze moge stracic wiecej w innym panstawie jak poziom uslug publicznych bedzie tego wart. Razem z żona stracimy około 30-40k nie wyobrazm sobie tyle placic rocznie i dalej chodzic do lekarza prywatnie jak do tej pory :)
  • Odpowiedz