Wpis z mikrobloga

Co zrobić, gdy spotkamy w lesie dzikiego psa lub wilka? Gdzieś czytałem, że wysokotonowy gwizdek na psy może je skutecznie odstraszyć.


@tomosano: nic #!$%@?, przecież wilk cię nie zaaatakuje to nie sienkiewicz
  • Odpowiedz
@tomosano: Wydaje mi się, że zanim zobaczymy wilka ten już dawno będzie się od nas oddalał, dziki pies tak samo chyba że kiedyś przebywał w towarzystwie ludzi dłuższy czas
  • Odpowiedz
@tomosano: 10 lat łażę po lasach, podobnie całe stado moich kumpli. Nigdy nawet nie słyszeliśmy żadnej historii o tym, żeby kogoś w lesie zaatakował "dziki pies". O wilkach to już w ogóle nie warto gadać, nie są żadnym zagrożeniem dla ludzi.
  • Odpowiedz
@Afrati: Dwa dni temu spotkałem jakiegoś bydlaka jadąc przez las, być może zerwał się komuś z łańcucha, nie wiem.. na przyszłość wolałbym być przygotowany.
  • Odpowiedz
@tomosano: 10 lat łażę po lasach, podobnie całe stado moich kumpli. Nigdy nawet nie słyszeliśmy żadnej historii o tym, żeby kogoś w lesie zaatakował "dziki pies". O wilkach to już w ogóle nie warto gadać, nie są żadnym zagrożeniem dla ludzi.


@Afrati: XDDDDDDD To ja sam osobiście tego typu historie przeżyłem z 10 razy, z czego 3 razy, pies był faktycznie dziki/pól zdziczały. Kiedyś też po okolicy biegała
  • Odpowiedz
@Qardius: na pewno nie ciebie, ale jest szereg osób, które nie chcą robić innym stworzeniom krzywdy wtedy, kiedy nie jest to konieczne i w łatwy sposób można tego uniknąć, dobierając właściwy gaz.
  • Odpowiedz
@derekperek122 jak nie lubię krzywdzic zwierząt tak sam ostatnio zamieniłem jednego psa kopem w rakietę ziemia-powietrze. Właścicielka psa oczywiście nic nie miała sobie do zarzucenia i oberwalo mi się od #!$%@?ów ale jak usłyszała propozycje zaliczenia podobnego kujawiaka co jej zwierzak to zeszła z tonu xD
  • Odpowiedz