Wpis z mikrobloga

srogi #timepill łykałem jak nie mnie było.

widzę jak świat przemija na moich oczach. nic nie da się porównać, nie ma żadnego odniesienia w cudzej perspektywie, przeszłość nas wykreowała takich jakimi jesteśmy i nie mamy na to żadnego wpływu. wszystko co ludzkie jest chwilowe, nie istnieje coś co by było pewne i niezmienne. doświadczyć chociaż raz w życiu satysfakcji, radości, czegoś rzekomo pozytywnego to jeszcze gorsze niż brak wartości pozytywnych, bo to tak na prawdę one są najbardziej negatywne i prowadzą do przemyśleń tego typu jak tu teraz można przeczytać. kilka chwil radości oznacza życie w horrorze tęsknoty i żalu nad utraconym, desperacką chęcią powrotu. w przerwach od tych koszmarów można sobie poobserwować jak nasza materialna powłoka powoli ulega rozkładowi. fajne to życie, takie trochę jak bycie umieszczonym w sieci jadowitego pająka.

#przegryw
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach