Wpis z mikrobloga

@Monneypenny Ja miałam we czwartek o 13 pierwszą dawkę astry. O 17 dreszcze takie, myślałam że się przekręcę. 2 warstwy piżamy, koc, kołdra, 2 warstwy grubego koca i grzanie piecykiem w pokoju dopiero pomogły. W nocy potem gorączka 39 i wymioty.

Wczoraj było trochę lepiej, ale dopiero o 17 wstałam z łóżka i zaczęłam jakoś funkcjonować.

Dzisiaj za to wstałam o 6 pełna energii i już zdążyłam zrobić pranie, umyć okno, posprzątać
@Monneypenny: Wczoraj o 10 wleciała Moderna i samego wkłucia nie czułam wcale i przez dzień było spoko, ale teraz w środku nocy obudził mnie ból ramienia i dreszcze. Nie idzie ruszyć całą ręka, bo boli tak, jakby ktoś zrobił sobie z niej worek treningowy (ب_ب) Leżę pod dwoma kołdrami z włączonym grzejnikiem i czuję typowe obiawy przeziębienia - ból głowy, zimne dreszcze i ogólne rozbicie.
Oby szybko przeszło, bo funkcjonowanie z