Wpis z mikrobloga

Cześć wykopki, chce otworzyć swój #biznes, bo mam genialny pomysł i umiejętności. Nie mam tylko szmalu na start, bo dwa kaszojady, kredyt na głowie a stocznia zamknięta (mam płacone postojowe). Nie mam jak odłożyć a w #kryptowaluty nie umiem. Jako ze jestem na postoju kredytu nie dostanę. Nie mam bogatej familli, nie jestem bezrobotny więc nie dostanę taniego kredytu z PFP (wiadomo ze jak ktoś nie umie w etat to na swojej działalności na pewno mu się uda) CO ROBIĆ? JAK ŻYĆ? Myślałem o zbiórka.pl ale zasięg marny, po drugie nie ma tam danych wpłacających (a każdą złotóweczkę i tak bym oddał razy trzy za pół roku) a po trzecie to brzydko tak się prosić. Macie może jakiś pomysł jak to ugryźć? Mam już w tym kierunku narzędzi za 40 tysięcy ale jeszcze z 50 potrzebne. Fundusze unijne dla bezrobotnych, tanie kredyty dla bezrobotnych i wszystko #!$%@? dla bezrobotnych.
  • 8
  • Odpowiedz
@Stolbilardowy: nie dostanę, jestem na postoju. Mógłbym zmienić prace ale w moim zawodzie w Niemczech zwolniono 6 tysięcy ludzi, stawki poleciały w dół na łeb na szyje i po prostu nie zarobię.
  • Odpowiedz
Z inwestorem ciężko, bo branża bardzo oklepana. Znam ją od podszewki i szczerze wątpię, ze ktoś moglby docenić mój pomysł na jej poprawienie, obniżenie ceny i podniesienie jakości.
  • Odpowiedz
@DonMartyn: nie wiesz czy nie dostaniesz. Jak będziesz miał dobry biznes plan i duży wkład własny to bank chętnie ci dołoży resztę nawet jak jesteś na postojowym. Szukaj klientów albo dawców kapitału tak działa biznes
  • Odpowiedz
@TypowyNietypowy: w mniejszych miejscowościach rzeczywiście coś takiego działa. Nie chce dostać, bo to nie fair w stosunku do ludzi którzy #!$%@?ą na swoje kupę lat. Chce pożyczyć na sensownych warunkach
  • Odpowiedz