Wpis z mikrobloga

Jest ktoś kto zdał matmę rozszerzoną powyżej 80%? Z czego się uczyliście? Dużo czasu poświęciliście na naukę? Bo ja mam wrażenie że ile bym nie poświęciła to i tak mi się nie uda, mam wrażenie że Wy to po prostu umiecie ^-^
#matematyka
  • 9
@asio_szek: Imo najważniejsze zrozumienie tematu - np. przeprowadzanie samodzielnych dowodów niektórych faktów z tablic (zwłaszcza gdy nauczyciel na lekcji tego nie robił) pomaga lepiej zrozumieć i wyczuć sytuacje kiedy one się przydają. Poza tym zadania, zadania i jeszcze raz zadania, ale ze zrozumieniem i samodzielnie.
Dzięki mireczki za rady, 5 lat temu zdawałam podstawę nigdy nie miałam rozszerzenia, coś sama próbowałam na ten rok się nauczyć ale słaaaabo mi poszło, w moim przypadku będę musiała mnóstwo zadań przerobić, za rok napiszę żeby pochwalić się prawie setką
(σ ͜ʖσ)
Widzicie ludzie mówią arkusze rób ale co rok jest coś innego co może zaskoczyć, jak ktoś chce 50 % ok ale jak więcej to trzeba wyjść poza schematy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@asio_szek: tak by wychodziło, chociaż nigdy nie powiedziałabym, że z matmy jestem dobra. Ogólnie z podejściem jak do podstawy czyli nauczyć się schematów i lecieć wg tego to męczarnia moim zdaniem i rzeczywiście wymaga bardzo dużo pracy. Wiadomo kilka wytrychów jest, jak postawienie t za sqrtx i schemat na coroczne zadanie z parametrem i jakieś z geometrii. No i obycie z mieszaniem logarytmami i funkcjami trygonometrycznymi, wtedy sporo rzeczy "widać"