Wpis z mikrobloga

zesrałem się dziś wielokrotnie czytając przeróżne wpisy i znaleziska o paszportach covidowych i prywatności

chciałbym podkreślić, że uważam szczepienia za potrzebne, ale myśl o paszporcie, który będzie trzeba okazać w restauracji czy na wejściu na basen, totalnie rozwala mi mózg. nie jestem w stanie pojąć tego, że większości ludzi nie zapala się czerwona lampka. to jest totalnie zamordystyczny, orwellowski scenariusz.

tak, paszporty szczepienne już były, ale okazywało się je raz, na wjeździe do kraju. były do okazania, nie były jakimś elektronicznym paszportem, którego odbicia będą logowane na rządowych serwerach.

unia chce zakazać szyfrowania wiadomości
unia chce cie śledzić na każdym kroku, bo możesz różności wirusa
unia chce żebyś płacił bezgotówkowo
unia chce wiedzieć gdzie przebywasz, z kim i o czym rozmawiasz, co i gdzie kupujesz
wszystko dla twojego zdrowia i bezpieczeństwa twoich dzieci

może mam #!$%@? poczucie wolności, ale są kraje które nie miały lockdownów, gdzie restauracje ciągle były czynne, a wskaźników covidowych nie #!$%@?ło. były kiedyś czasy, kiedy nie byliśmy śledzeni na każdym kroku, a terroryści i tak nie zabijali nas na każdym kroku. ale jednak dożyliśmy taki niebezpiecznych czasów, że bez totalnej inwigilacji ani rusz. na szczęście technologia już na nią pozwala, więc niedługo zapanuje pokój i bezpieczeństwo!

mi z tym #!$%@?. smutno mi patrzeć jak 99% ludzi oddaje naszą wolność, bo ktoś im pozwoli #!$%@?ć hamburgerka w restauracji i polecieć do Włoch na wakacje. zamiast się skupić na tym dlaczego w ogóle ktoś śmie śmieć im tego zakazywać, oddacie swoją wolność, żeby móc do tego wrócić

mię czytanie internetów nie służy, jest to dla mnie frustrujące, więc nie będę wchodził więcej w dyskusje na ten temat, bo jest on już przegrany. jest mi po prostu strasznie przykro

żegnajciu wykop, przekładam sima do Nokii 3310 i zamykam się w piwnicy

  • 7
@powodzenia: jeszcze tylko dodam, że sam przeszedłem covida, podobnie jak wielu moich bliskich. znam wiele historii z okolicy, gdzie nawet relatywnie młodzi ludzie przechodzili go bardzo ciężko lub umierali. ten wirus to straszny #!$%@?, dlatego bardzo się cieszę, kiedy udało się zaszczepić moich rodziców. sam się w końcu zaszczepię, choć na razie nie muszę, bo mam przeciwciała. covid to kawał #!$%@?, nie kwestionuję tego. po prostu strasznie przykro mi patrzeć jak