Wpis z mikrobloga

Nie potrafię się przełamać żeby odezwać się do obcej osoby, bez problemu mogę jakoś gadać z tymi których poznałem w szkole czy na fajce. Nawet w internecie zazwyczaj unikam ludzi, nie komentuję niczego, nie gram w gry sieciowe. Ogólnie trzymam się na uboczu. Chciałbym poznać jakąś fajną dziewczynę, ale nie czuję się komfortowo na myśl że musiałbym kombinować po jakichś tinderach czy innych portalach czy co gorsza w realu. To nie na moje nerwy. Jak z tym walczyć?
#przegryw
  • 8
@barter5: w zasadzie to musisz ogarnąć small talk mordo. Nie wiem ile masz lat i czym się zajmujesz, ale praca i częste załatwianie spraw w urzędach rozwiązało u mnie ten problem. Po prostu byłem zmuszony do czestego zagadywania do obcych ludzi, więc po czasie paraliżujący strach znikną.
@barter5: no teraz zdalne, ale normalnie zagadujesz czasem do znajomych o notatki czy gadasz o czymś ze studiami związanymi. Polecam byś popracował na weekendy gdzieś gdzie masz kontakt z klientem, zawsze to jakiś piniondz wpadnie i trochę głowe ogarniesz.