Wpis z mikrobloga

#pytanie do studentów informatyki. Jest sens w ogóle zaczynać studiować ten kierunek bez żadnej wiedzy z fizyki oraz z dość słabą wiedzy z matmy rozszerzonej? Sama informatyka mnie dosyć interesuje i w technikum informatycznym egzaminy zawodowe poszły mi bardzo dobrze, ale jak mówię - z matmy i fizyki jestem totalnym zerem. Mówią, że to na tych 2 przedmiotach opierają się całe studia, prawda to?

#studia
#studbaza
#informatyka
  • 25
@Jason_Stafford: uczę się matmy rozszerzonej na maturę, ale z bardzo mizernymi skutkami. Po prostu nie mam głowy do tego. Co do fizyki to tak na prawdę nigdy jej nie miałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Od czerwca do października mam robotę więc na naukę tym bardziej nie będzie czasu
@Sh4d0w_1938: paradoksalnie tak, z informatyki leci się od totalnych podstaw a z matmy prowadzący uważają, że wszyscy ogarniają rozszerzenie i np. u nas pierwsze 2 wykłady z analizy były bardzo szybkim przypomnieniem pojęć które każdy po rozszerzonej matmie powinien ogarniać, z fizyki w sumie prowadzący rozumieli że część jeszcze tego nie miała i nie parli mocno do przodu z materiałem ale i tak w semestr zrobiliśmy większość materiału z rozszerzenia z
@Sh4d0w_1938 niestety ale najczęściej na pierwszym roku jest masa matmy w celu odsiania części studentów :/ no i na początku może być duży "szok" w związku ze zmianą stylu nauczania. Chodzi mi o to że w liceum/technikum jest podejście że mają cię nauczyć a na studiach raczej żeby zweryfikować czy umiesz dany materiał
@Sh4d0w_1938: może to nie będzie odpowiedz której ovzekujesz ale sam byłem w tym samym miejsciu co ty i zdecydowałem ze #!$%@? studia. papiery na teleinf mam dorobiłem kilka kursów i od 3lat pracuje w zawodzie. w porównaniu z kolegami na studiach mam dużo więcej praktycznej wiedzy chodząc na rozmowy i robiąc jakieś zadania testowe często okazywałem się lepszym kandydatem niż studenciaki ¯\(ツ)
informatyka to taki zawód w którym niekoniecznie
@Sh4d0w_1938: Uczysz się w technikum informatycznym więc aż takim zerem z matmy i fizy nie możesz być. Też byłem z tych przedmiotów słaby ale jakoś je zdałem na polibudzie, kwestia przyłożenia się a nie tego czy jesteś jakimś geniuszem od urodzenia.
@proszebardzo2: Szkoła szkole nie równa. Z matematyki miałem praktycznie tylko podstawę, bardzo mało z rozszerzenia. Fizyka była tylko w 1 klasie i nie umiałem kompletnie nic oprócz podstawienia danych do wzoru. Z resztą nauczyciel wychodzi z założenia, że nie potrzebujemy fizyki więc na lekcjach było bardzo lajtowo.
@Sh4d0w_1938: do pracy to nic poza programowaniem nie jest stricte wymagane. Majzę jeszcze da się jakoś usprawiedliwić bo lubią ponoć uwalić pierwszaków żeby za poprawkę zapłacili. Ale fizyka? Na informatyce albo matematyce stosowanej? Jesteś pewien?
@gust4v: Właśnie myślałem dużo o tym, ale póki co sam nie wiem do końca w co chcę iść. Studia dadzą mi czas na poznanie branży i dojście do wniosku czy to w ogóle moja bajka. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę. Jak do tej pory najbardziej ciągnie mnie do bardziej serwisowych prac przy PC, ewentualnie jakieś bazy danych czy sieci. Klepanie kodu i bycie programistą 15k raczej nie jest dla mnie. Mimo