Wpis z mikrobloga

621. Zagadka, zawinięta w tajemnicę, wewnątrz łamigłówce - 1. #rosja #czechy #bron

Do policjanta śledczego przychodzi mężczyzna z informacją, że siedem lat temu spłonęła mu szopa na narzędzia i chyba, że było to podpalenie. Ok, odpowiada policjant, czy ma pan jakieś podejrzenia. Tak - odpowiada mężczyzna i podaje zdjęcie zbrodniarza. Policjant patrzy na złapanego trzy lata temu maniaka, którego twarz była w każdej gazecie. Policyjny detektyw ponownie przygląda się ofierze i zaczyna sprawę o oszustwo ubezpieczeniowe.

Oczywiście, ten scenariusz działa tylko w zdrowym świecie. W naszym świecie UE już w pełni popiera Czechów, którzy padli kolejną ofiarą rosyjskiej agresji na kraje wolnego (od rozumu) świata.

Czy wiem, co się wydarzyło? Nie, nie wiem. Ale mam zdolność do swobodnego myślenia. I to jest różnica między mną a publicznością na Wykopie. W ostatnich dniach przeczytałem wszystkie komentarze użytkowników dotyczące tego zdarzenia i wątpliwości pojawiają się niezwykle rzadko (ledwie 5 komentarzy na 500 napisanych), a na dodatek nikt w ogóle nie próbuje zadawać oczywistych pytań i ustalać choćby podstawowych faktów.

Doszło do kradzieży. Nasuwa się pierwsze oczywiste pytanie - co konkretnie zostało skradzione? Spróbujmy więc ustalić, co dokładnie według strony czeskiej zostało wysadzone w powietrze.

Oficjalna wersja głosi, że był to sprzęt wojskowy w ilości 50 ton przeznaczony na sprzedaż dla jakiegoś bułgarskiego handlarza bronią.

Ok, czemu nie. Ale tu jest napisane tylko przyszły domniemany właściciel. Kto był obecnym posiadaczem arsenału broni?

Napisane, że magazyn był własnością prywatną, nie rządową. Było to więc prywatne przedsiębiorstwo, prywatny arsenał broni wojskowej. Ok, w końcu to UE, czemu nie. Ale nadal niektóre nazwiska byłyby świetne do usłyszenia, chociaż parę.

Wróćmy do tych 50 ton sprzętu wojskowego własności prywatną. Jaki to był dokładnie rodzaj amunicji? Ponieważ, jak powiedziano, nie był to magazyn rządowy, więc nie jest to tajemnica państwowa. Skoro więc skandal jest już międzynarodowy, dobrze byłoby opublikować listę tego, co dokładnie zginęło w wyniku eksplozji. To nie jest "top secret" chroniony przez państwo.

Teraz mamy z czeskich słów tylko - wybuchło coś należącego do kogoś.

Ale opowiem wam dobrą wersję tego, co tam było, wersję, która nie tylko nie przeczy temu, co opowiadali Czesi, ale w dodatku wyjaśnia, skąd ta cała powściągliwość w opowiadaniu o szczegółach sprawy. O podstawowych pytaniach, na które należało odpowiedzieć w pierwszej kolejności.

Czesi składowali tam i odpowiednio handlowali minami przeciwpiechotnymi, zakazanymi przez konwencję ONZ od 1997 roku. To jest tak proste.

To wyjaśnia prywatny charakter biznesu, z tymi wszystkimi anonimowymi firmami, posiadającymi 50 ton nielegalnej broni i chętnymi do sprzedania jej komukolwiek, kto chciałby ją kupić i uwolnić firmę od tego niebezpiecznego ładunku.

Ta wersja wyjaśnia też owo spektakularne opóźnienie o siedem lat, zanim Czesi zdecydowali się odnaleźć we własnych archiwach informacje i zdjęcia najsłynniejszych szpiegów ostatnich trzech lat.

Czesi przez cały ten czas starali się ukryć ślady. Oczyszczanie miejsca eksplozji z resztek gruzu i ewentualnych dowodów nielegalnego handlu bronią trwało do jesieni ubiegłego roku, to oficjalna informacja.. A kiedy wreszcie wszystko zostało wyczyszczone, można było rozpocząć skandal i oskarżenia.

A teraz ci handlarze śmiercią postanowili krzyczeć w megafon UE o ohydnych zbrodniach na czeskiej ziemi. Zobaczmy więc bliżej, co się zdarzyło, jaki zbrodnie, dlaczego nie. To jest wolny kraj i nikt nie zabrania nam myśleć niezależnie. I zadawać proste pytania - Сo? i Czyje? - na początek.
mobutu2 - 621. Zagadka, zawinięta w tajemnicę, wewnątrz łamigłówce - 1. #rosja #czech...

źródło: comment_1619188573kBXO7GKyNLQmgP1RTYh6VC.jpg

Pobierz
  • 6
@mobutu2: Chłopie pogódź się z tym, że rządzi wami mafia bez krzty honoru, banda morderców i terrorystów. Okrada was z godnego życia, klepiecie biedę jak w krajach trzeciego świata. Zgraja pasożytów dojących cały naród i kraj i jego zasoby naturalne.
Moglibyście być najbogatszym państwem na świecie, jak Norwegia. Ale dajecie się szczuć jak dzieci. Wystarczy wam wcisnąć kit o wrogach z zachodu, jakąś bajkę wojnie ojczyźnianej, pokazać kilka czołgów i już
@mobutu2:
Ej, bo mnie to w sumie interesowało od dłuższego czasu -- Wy tam w tej sowieckiej fabryce trolli i propagandzistów internetowych to sami musicie pisać sobie te fikołki logiczne czy dostajecie gotowce do wklejania na innych portalach i jak poszukam to te same wpisy będą na innych portalach, rosyjski propagandzisto?
A teraz ci handlarze śmiercią


@mobutu2: Czy handlujaca na bronia Rosja to handlarz smiercią? I to Rosja handluje nią nie prywatnie, ale na szczeblu państwowym sprzedajac do stref konfliktów. Popierasz podobne zamachy na składy borni w Rosji? A poniewąż to Putin decyduje o sprzedaży borni to czy bedziesz miał taki sam stosunek do zamachu na Putina?