Wpis z mikrobloga

Chciałeś na siłę bronić fałszywej tezy, żeby uniknąć faktu że dziecko tak samo należy do mężczyzny


@milymirek: Nie wiem o czym gadasz, widocznie w automacie załączyły się jakieś projekcje. Jeśli się mylę to w którym miejscu poruszyłem kwestię własności dziecka? Wspomniałem tylko o tym, że proces ciąży zakończonej porodem ograniczony jest tylko i wyłącznie do ciała kobiety.

To może zacytuję siebie z przed chwili: "I tak mam wrażenie, że ten wpis
@Elaviart: "Wspomniałem tylko o tym, że proces ciąży zakończonej porodem ograniczony jest tylko i wyłącznie do ciała kobiety."
vs
"chodzi przecież o ciążę i poród z którym facet nie ma nic wspólnego"

Porównaj te dwa cytaty z ciebie. Jak nie znajdziesz różnicy to się trochę dotleń i popatrz jeszcze raz.

"Tak jak zakończona porodem ciąża jest procesem zachodzącym wyłącznie w ciele kobiety i nie ma związku z mężczyzną"
To jak
@milymirek: Litości, żeby musieć drugi raz tłumaczyć wpis składający się z dwóch zdań to już lekka przesada xD

Ale co ma do tematu "wkład genetyczny"? xD chodzi przecież o ciążę i poród z którym facet nie ma nic wspólnego

Raz jeszcze - jakim sposobem po nawiązaniu do biologicznego "wkładu genetycznego" mogłeś uznać, że następujące po nim zdanie o ciąży i porodzie nie mających związku z mężczyzną dotyczyło kwestii społeczno-kulturowych, a nie
@Elaviart: "Raz jeszcze - jakim sposobem po nawiązaniu do biologicznego "wkładu genetycznego" mogłeś uznać, że następujące po nim zdanie o ciąży i porodzie nie mających związku z mężczyzną dotyczyło kwestii społeczno-kulturowych, a nie stricte biologicznych?"
Zobacz TEMAT TEGO WPISU i się dowiesz. :D

"Nawet słowem nie wyraziłem zainteresowania kwestią odpowiedzialności finansowej, to już wyłącznie twoje projekcje."
No widzisz, a OP i cały wpis jest o tym i w tym kontekście "wkład