Wpis z mikrobloga

@Pralko-suszarka:

tak naprawdę na roksie i datezone jeszcze do końca nie zacząłem

to weź policz ile godzin temu w najbliższym miesiącu poświęcisz i potem pomnóż przez choćby minimalną pensję - ogarnianie płatnego seksu naprawdę nie powinno zajmować więcej czasu niż zarobienie na tenże seks ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdzie facet brał i gwałcił kobietę jak chciał przy jednoczesnym istnieniu prostytucji obok?


i nie żebym się czepiał, ale
to weź policz ile godzin temu w najbliższym miesiącu poświęcisz i potem pomnóż przez choćby minimalną pensję - ogarnianie płatnego seksu naprawdę nie powinno zajmować więcej czasu niż zarobienie na tenże seks ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@pap123: Ale ja przecież mam pracę, zarabiam a do tego rozwijam inne zainteresowania które również powoli przynoszą mi zyski xD To nie jest tak, że ja siedzę tylko na wykopie i
@Pralko-suszarka:

Ale ja przecież mam pracę, zarabiam a do tego rozwijam inne zainteresowania które również powoli przynoszą mi zyski


nigdy nie mówiłem że jest inaczej - powiedziałem tylko że to szukanie Julek (płatnych czy nie) nie przynosi ci literalnie żadnych zysków, w przeciwieństwie do złapania jeszcze jakiejś dorywczej roboty i za zarobiony w tym okresie hajs normalnie zasrania tam gdzie nie trzeba do tego X godzin jakie w skali wspomnianych na
@pap123: Ale zmarnowany czas nie działa tak jak mówisz xD Jeżeli codziennie po przebudzeniu poświęcasz 3 minut na gapienie się w sufit, to po roku zmarnujesz ponad 18 godzin na tą czynność. Czy to oznacza, że ten czas rzeczywiście zmarnowałeś?
Nie do końca, bo w trzy minuty po przebudzeniu nie dasz rady zrobić niczego konkretnego, a po drugie, nie weźmiesz tych trzech minut z CAŁEGO ROKU i nie upchniesz ich w