Wpis z mikrobloga

@Soothsayer: ZNACIE TE DRUKARKI, NIE? XD NIEOBLICZALNE, TAKIE SĄ NAJLEPSZE, TAKIE "STEROWNIKOWO #!$%@?ĘTE", SZALONE. POMARAŃCZOWA DIODA, DARCIE GŁOWICY, ŻRE TUSZ BO WYJE, WYJE BO ZA MAŁO TUSZU, WYMIANA TUSZU DO PORZYGU, CO Z TEGO, ŻE POJEMNIK W POŁOWIE PEŁNY, A NA DOJEBKĘ KARTRIDŻ TYLKO ORYGINALNY Z CZIPEM EKOLOGICZNY, BO INACZEJ NAWET PODAJNIKA Z KARTKAMI NIE RUSZY. SKOK W BOK Z KARTKĄ, KTÓREJ DRUKOWAĆ NIE POWINNA, ALBO KILKA NA RAZ. CO Z
@OperatorHydrolokator: moja nigdy nie działa jak jest potrzebna. I faktycznie albo coś się zatnie, albo coś się wkręci, albo ma za dużo tuszu i rozmazuje, albo za malo i nie drukuje, albo to, albo tamto. Łaskę robi, jak już coś wydrukuje.