Aktywne Wpisy
panDario +119
jak byłem młody to jak się chciało komuś dosrać to się mówiło 'masz ciuchy z pomocy dla powodzian'
#powodz
#powodz
polzwed +1
Ciekawe ilu mirków bylu już na świecie i pamięta coś z powodzi w 97
#powodz
#powodz
Pamiętasz powódź 97?
- Tak 48.1% (150)
- Nie, bo nie było mnie na świecie jeszcze 15.7% (49)
- byłem za mały żeby coś zapamiętać 36.2% (113)
Jeśli ktoś jest fizycznie chory to należy mu się pomoc i zrozumienie ,,urzędu” i nie zwraca się uwagi na konsekwencje jakie przynosi jego stan, a nie daj Boże tymi konsekwencjami obciąża. Dallas ewidentnie potrzebował pomocy i nie ma w tym nic nienaturalnego, że byłaby to pomoc psychiczna. Wasze ataki na Sebe i skutki jego choroby, są analogiczne do uderzania wątrobę chorego na raka wątroby, do gwałtownego popychania osoby z urazem kręgosłupa czy wreszcie do wyśmiewania osoby na wózku tylko dlatego, że spotkał ja taki a nie inny los i nie ma tu nic do rzeczy czy ta osoba jest winna swojego stanu, czy czynniki genetyczne odegrały kwestie kluczowe.
Tak powiedz mi teraz ok. ok. ale on był agresywny, niemiły, wyzywał nas, atakował itd. Tak k…. tylko powiedz mi jedną rzecz, dlaczego brałeś udział w twitchu skoro prowadzący tak bardzo jest nie fajny ? Po co w ogóle przychodziłeś ? Pośmiać się z kogoś, zobaczyć jak upada, jak sobie nie radzi ?
On też miał wartości, też dążył do czegoś, też budował realizował plan, i tak jak każdemu świat mógł zacząć się mu walić z dnia na dzień, bo jego oczekiwania co do życia mogły być zupełnie inne…
Do tego doszły czynniki genetyczne i sytuacje, na które Dallas nie miał wpływu i efekty był tylko jeden. A Ty okładasz po wątrobie chorego i chodzisz z głową jak paw, że komuś ,,doj……”.
Dallas robił coś poza schematem miał przy tym sporą wiedze, nt. militari, kolei, muzyki, kina, gier PC, socjologii, po części filozofii, aktorstwa, produkcji amatorskich nagrań, pisania scenariuszy, satyry, historii, przemian społecznych to jego hobby na podstawie, których tworzył, działał. A Ty co działałeś ? Oglądałeś serial którego nie lubiłeś tylko po to, żeby o tym powiedzieć po seansie. Chodziłeś na kolację do nielubianej restauracji tylko po to, żeby innym co tydzień o tydzień powiedzieć, że tam mają beznadziejne jedzenie. To są Twoje hobby, uczęszczać w miejsca, których nie lubisz, obcować z ludźmi, których nie tolerujesz, później narzekać na nich anonimowo.
Tak czy siak w rozmowie intelektualnej z Dallasem nie miałbyś szans.
Swoją drogą, Seba miał więcej lizodupów niż hejterów, większość, nawet tu na wykopie odbierała go pozytywnie, a na pewno nikt źle mu nie życzył, a to twoje porównanie z rakiem to... xD
Ps. Dallas nie był by dla ciebie taki subtelny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@super61isdown: Nic dodać nic ująć byczku.
Brakuje jednak Dallasa i jego ekscentrycznej osobowości, co tydzień co się działo, a tak ? Nudy...