Wpis z mikrobloga

Nie ma co się dziwić, że kluby się w------y i nie chcą dzielić się zyskami ze złodziejską uefa. Piłka nożna to najpopularniejszy sport na świecie a jeśli chodzi o zawodowe ligi sportowe pod względem rocznego przychodu, pierwsza trójka to NFL, MLB i NBA :) dopiero na 4 miejscu jest BPL. Europejskie kluby rozgrywają co sezon pewnie koło 70-80 spotkań a generują kilkukrotnie mniejsze pieniądze niż zawodowe kluby w niszowych dyscyplinach za oceanem. Piłka nożna ma po prostu zbyt duży potencjał zarobkowy by którykolwiek z klubów w Europie mógł puścić takie pieniądze koło nosa :)
#pilkanozna
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Potenrzny_rycesz: Oczywiście że tak. Tak samo NBA z sezonem zasadniczym. Ale spójrz, ze NFL trwa od września do lutego. Dla niektórych drużyn do stycznia :) a drużyny te zarabiają nadal kilka razy więcej niż Real czy Barcelona choćby wygrali LM. Chodzi mi o tę medialność. Kluby europejskie chcą wbić się na ten sam poziom. By na luzie zarabiać te 350-400mln euro rok w rok jak w NFL. Pytanie tylko czy
  • Odpowiedz
@SpalonyTost:

Sądzę, że specyfika widza europejskiego jest jednak inna i się sparzą


Obawiam się, że ta strategia jest nakierowana na pozyskanie rynków amerykańskich i azjatyckiego już w miarę przyzwyczajonych do tych "zamkniętych" lig i mogą się nie sparzyć :(
  • Odpowiedz