[Jestemserembialym]

Odnośnie flipy nieruchomości jaki etap korzystaniej wychodzi? Mam trzy nieruchomości na oku i chętnie bym wszystkie kupil ale:
A) kwadraciak prlowski cegła okna stare drewniane - najwięcej roboty bo żeby sprzedac trzeba by odrestaurować ganek elewacje założyć rynny i dach w środku nie mam pojęcia - identyczny schemat u mnie w mieście zrobili elewacje z tandetnymi deskami elewacyjnymi i od razu sprzedali
B) ok 15 letni dom z białego pustaka z dosyć ładnym i nieuszkodzonym dachem okna lladtikowe właściciel niestety samobójstwo z dwa lata temu - do zrobienia elewacja bo jak to kiedyś budowali trochę pianowy trochę cegła itd
C) ok 15 letni dom z elewacja i oknami jedynie trochę zapuszczony prawie na gotowi (właścicielka mieszka gdzie indziej)
I teraz pytanie - nowe domy to często stan surowy zamknięty po prostu a czasem i otwarty. A jak z rynkiem wtórnym? Raczej nikt nie odkupi żadnego z tych domów z dodatkowym narzutem oprócz ostatniego jeśli się go nie odrestauruje. Bo nie jest to gotowy dom do zrobienia płytek i kupienia mebli ani też nowy deweloperski ładnie prezentujący się. Zazwyczaj to niedokończone domy które mają swoje lata a właściciel tu nie mieszka.
Co podbija cenę i przede wszystkim sprawia że chętniej ktoś kupi? Materiały to nie problem
#nieruchomosci #biznes

[KromkaMistrz]

@Jestemserembialym: jeszcze kwestia jak duze to miasto i jak daleko od miasta sa te domy.
Jest badzo duzo zmiennych i ciezko chyba na podstwie tego ocenic co jest najlepsza opcja.

Na pewno flipy mieszkan sa prostsze - ale tez duzo wieksza konkurencja, wiec jesli jest to wiekszy rynek gdzie fliperzy działaja i mieszkanie dalej nie sprzedane - tzn. ze juz doswiadczeni gracze sobie przekalkulowali ze sie nie oplaca ;)

Mieszkania na

[Jestemserembialym]

@KromkaMistrz: nieduże miasto powiatowe ale jest straszny boom nieruchomości. Prowadzę skład i jakie deweloperzy dziadostwo sprzedają zanim wbija łopatę to szok. Rynek wtórny też niezły odremontowany zapuszczony prlowski budynek biurowy w opłakanym stanie wyremontowali i przerobili na apartamentowiec z mieszkaniami po 400tys. Tak samo znajomi za 400 tys kupili jakiś dziadowski kwadraciak ze starą zielona elewacja co prawda z umeblowaniem itd ale no jakby się do dziadków przejść to na to