Wpis z mikrobloga

dziecko, w jednym tygodniu służba zdrowia miała do obsługi dziesiątki tysięcy ludzi x_x umarło 60tys w polsce, ty ogarnij jakie to są liczby i że normalnie nie jest tak że masz 50tys ludzi do opieki za jednym razem


@TakiseWatykaniak: sugerowanie, że służba zdrowia nie zapychała się nigdy wcześniej odc. 2137. Nadwyżki zgonów mamy przez ogólnie mówiąc wasze panikarstwo.

to nie jest wojna


@TakiseWatykaniak: nie jest. A już widziałem kretynów, którzy
@Krupier: mądrzejszy od lekarzy bo potrafi wyliczyć ile % populacji umarło xD
na prawde nie kumasz że tu chodzi o zapchanie szpitali? że osoba z koronką tak średnio może leżeć koło kogoś z onkologii dlatego trzeba robić specjalne oddziały w których pracować muszą osoby które nie mogą gdzie indziej i przez to wszystkie zasoby są na wyczerpaniu?

P.S. Jakiś czas temu poszło odgórne polecenie by wozić do szpitali każdego z saturacją
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pajdoniusz: mówisz o tych szpitalach, w których hospitalizacji w 2020 było mniej niż w 2019?

I o tych, które co rok się zapychają bez pandemii?

"a może to przez to że ktoś dużo, dużo, dużo mądrzejszy od Ciebie wpadł na to że saturacja może zaraz u niektórych osób spaść nagle jeśli już się obniża?"

Oczywiście. Saturacja 93% to istne zagrożenie życia, szpital od razu jest konieczny.

"ale ty wypierasz rzeczywistość masakra
@Krupier:

I o tych, które co rok się zapychają bez pandemii?

no właśnie, a ty do tego zupełnie świadomie swoim chłopskim rozumem dodajesz to, że muszą powstać nowe oddziały zakaźne specjalne na covid i według Ciebie to bez znaczenia "bo i tak się zatyka" xD
a jak ci woda kapie z kranu to odkręcasz ją bardziej bo i tak leci?

Oczywiście. Saturacja 93% to istne zagrożenie życia, szpital od razu jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pajdoniusz: najwięksi eksperci z zakresu medycyny? Masz na myśli pana Guta, Simona i Sutkowskiego? Fakt, poważni eksperci.

Zrozum człowieku, że ja nigdy nie mówiłem, że problemu nie ma, ale że środki podjęte do walki z nim są zbyt radykalne w stosunku do zagrożenia jakie ze sobą niesie. Tyle.