Wpis z mikrobloga

  • 0
#wedkarstwo
Panowie jak z nęceniem o tej porze roku ? Bo teorie znam dwie... Jedna mówi że jedna kula na start starczy żeby zwabić rybki w łowisko. Druga mówi że jak ryba o tej porze szuka pokarmu to czy wrzucisz jedną czy pięć kul to wejdzie w łowisko. Jakie wy macie podejście ?
Łowisko: stara żwirownia.
Ryby: dużo płoci(w lato nie idzie się od tego odpędzić)
Karasie jak są to duże, liny też są choć kapryśne.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@K_eM1: rok temu końcem marca było ciepło, znajomy wywoził zestawy na karpia i zaczęły się brania.. Co chwile karpik, jaź, ponad 5l wiadro poszło do wody a ryba dalej brała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@K_eM1: zasada jest taka że jak nie wiesz co tam się sprawdza to ładuj mało, zawsze możesz dorzucić w trakcie łowienia jak ryby będą odskakiwać. Jak na start nawalisz to już nie wyciągniesz tego z wody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@K_eM1: na start moze byc i 5 kul, ale.... Na 1kg zanety daj z 4kg ziemi lub gliny, do tego troche robactwa. W czasie łowienia sprawdź co bardziej pasuje rybą czy donęcanie zanetą z robactwem, czy samą ziemią z robactwem.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
#!$%@? tam nic nie działa na to jebene bajoro. Byłem tam z trzydzieści razy bo każdy gada panieee taaaakie liny biorą, karasie to rwą zestawy. Każdy gada a nigdy nikt nic nie łapie. Probowalem już różnych zanęt, na klasycznego feedeera, na metode, pellet, kulki kukurydze, ciasto, pęczak,robaki i z #!$%@? kłaki.... Na spławiki i inne triki i dupa. Fakt faktem w zeszłym roku karasia złapałem to na komercjach takich nie łapałem ale
  • Odpowiedz