Wpis z mikrobloga

@Idesiku_Nago: Mam tak samo. Największy chyba poziom żenady czułam wtedy jak kolega organizował osiemnastkę swoją. Na sali poza znajomymi była jego rodzina, młodsza siostra i dziewczyna a jego normikowi koledzy uznali, ze super śmiesznym prezentem będzie dmuchana lalka. Od razu nadmuchana, żeby było śmieszniej i każdy widział co mu kupili. Cringe w ch*j, rodzina zażenowana, jego dziewczyna wkurzona a koledzy zadowoleni z siebie bo przecież śmieszne
  • Odpowiedz
@xblackwidowx: Ja mam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony - niech się bawią jak lubią. No ale z drugiej jest właśnie takie dziwne uczucie żenady, "cudzowstydu", krindżu, jak zwał tak zwał. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gdybym był dziewczyną, a ktoś by mi urządził wieczór panieński, którego głównym motywem byłby pindol - tort-pindol, nakładki na słomki-pindole, dmuchane pindole i serwetki z pindolami, a wszystko to pod hasłem
  • Odpowiedz
Czy tylko ja odczuwam mega zażenowanie widząc takie zdjęcia?


@K_eM1: Tak. Ja widzę na nim szczęśliwą kobietę, która bawi się ze swoimi znajomymi śmieszkami. Pogadają, popiją, potańczą i może pograją w planszówki. Słynny cringe przestałam czuć już dawno, bo życie ma się jedno i ktoś ma sobie odmawiać chwili zapomnienia, bo innym to nie pasuje?
  • Odpowiedz
Zawsze odczuwam cringe jak widzę akcesoria imprezowe w kształcie penisów albo te prezenty na osiemnastkę... jakbym coś takiego dostała to byłoby mi po prostu smutno, że ktoś mogąc mi kupić kurde choćby i po prostu czekoladę, zdecydował się na zakup jakiegoś gadżetu z penisem ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Idesiku_Nago: Mnie zawsze zastanawialo jaki trzeba miec tupet by tak reagowac na prezent. Jak bylas mala to tez
  • Odpowiedz
@K_eM1 dlatego nie chcialam panieńskiego ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale w końcu się zgodziłam, byly podchody, potem alko i gituwa. Bez żadnego cringe'u
  • Odpowiedz
@K_eM1: Na osiemnastkę od dobrej znajomej dostałam jeden z tych kubków z panem, który po nalaniu czegoś ciepłego do kubka "się rozbiera" i świeci wackiem. Moje zniesmaczenie tym prezentem było jeszcze większe z powodu faktu, że jestem aseksualna i nigdy tego nie ukrywałam, więc do teraz się zastanawiam, jakie procesy myślowe zachodziły w jej mózgu, kiedy mi to kupowała. Ja nie wiem, myślała może, że ten kubek mnie jakoś "nawróci"?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cerbera: tupet żeby szczerze reagować ze coś się nie podoba i jest strata kasy bo nie będzie tego przedmiotu używać?
  • Odpowiedz