[WypokwykopowyMirek]

Są tutaj jakieś ambitne jednostki, które wzięły rozwód z geodezją? Jak tak to po ilu latach, dlaczego i czym się teraz zajmujecie? ( ಠ_ಠ)
#geodezja #gis

[peja_ricardo12]

@WypokwykopowyMirek: przeciez to jest parodia branży. Zarobki jak w budzetowce, Janusze jak w budownictwie, zamkniete środowisko jak prawnicy, bez taty geodety to 2 na rękę i elo.
Wszystkie #!$%@? cechy, naraz. Jak słyszę że ktoś idzie na studia na geodezje - to tak gnije, ze #!$%@?

[B.....n]

@WypokwykopowyMirek: Swoją przygodę z geodezją rozpocząłem w technikum i tam też ją zakończyłem z czego bardzo się cieszę.

[WypokwykopowyMirek]

@Brodeon: Brawo.

[u.....8]

@WypokwykopowyMirek: tu nie, ale kolega moje 2 branże temu był.
Tzn najpierw zrobił geodezję. Potem podyplomówkę i papiery rzeczoznawcy. Potem zatrudnił się w sieciówce międzynarodowej zajmującej się nieruchomościami komercyjnymi i siedzi w branży ponad 15 lat. Potem RICS, papiery zarządcy. Nadal głównie rzeczoznawstwo, szefuje zespołowi ludzi.
Raczej ma się dobrze, kasa powyżej #programista15k od wielu lat.

[orkenzord]

@WypokwykopowyMirek
1. Po prawie 5 latach.
2. Bo geodezja to jest parodia jedna wielka, żałuję że tej decyzji nie podjąłem już na studiach.
3. IT, tester - wczoraj minęło 2 lata ( ͡º ͜ʖ͡º).

[WypokwykopowyMirek]

@orkenzord Ja po roku na obsłudze widzę, że to farsa.

[wieesieek]

@WypokwykopowyMirek: po studiach miałem roczny epizod na gównostazach i umowach na pół etatu za mniej niż 2k na rękę. Obecnie 3 lata w fabryce, najpierw planowanie teraz inżynieria produkcji

[Taki_Rozgadany91]

@WypokwykopowyMirek tak czytam te wszystkie narzekania i się zastanawiam, czy my żyjemy w tym samym kraju. Nie zmieniłem zawodu i w życiu bym tego nie zrobił. Znalezienie sensownej pracy zajęło mi 2 dni (bez żadnych znajomości), żadnych delegacji, czy obsługi inwestycji rozrzuconych po całej Polsce i tak leci to już 7, czy 8 rok.

Jest jeden problem - trzeba być pojętnym, robotnym i ambitnym... cały przepis na sukces.

[saymon]

@WypokwykopowyMirek: Bardzo dużo zależy od rejonu w którym mieszkasz. Ja uciekłem po jakos 3-4 lata. Praca fajna ale nie za te pieniądze. Do tego stare dziadki psują robotę. Obecnie w budownictwie(w sensie u wykonawcy), jest trochę lepiej niż w geodezji.

[orkenzord]

@Taki_Rozgadany91 przepis na sukces xd

[WypokwykopowyMirek]

@Taki_Rozgadany91: No to świetnie.

[Taki_Rozgadany91]

@WypokwykopowyMirek właśnie Twoje podejście idealnie obrazuje osoby, które krzyczą jak jest źle. Ile przepracowałeś? Rok na obsługach? To powiem Ci, że dopiero teraz jesteś w stanie przynosić jakieś w miarę sensowne zyski pracodawcy, który przez rok musiał Cię dokształcać. I nie mówię tego, bo mam Cię za miernotę, po prostu każdego, kto by skończył Bóg wie jakie studia, trzeba przeszkolić. W geodezji jest to ok. roku, żeby stać się samodzielnym pracownikiem, któremu

[WypokwykopowyMirek]

@Taki_Rozgadany91: Ja to widzę trochę inaczej. Duża część pracy geodetów jest na niewiele potrzebna. Spora część pracy jest banalna i każdy ją może wykonywać. Praca na budowie w geodezji to ciągłe wykonywanie tych samych czynności, często dość prostych - dzień w dzień inwentaryzacje, tyczenia, robienie szkiców, czy operatów. W sumie nie ma się co dziwić, że płace są za to niewielkie. Taka praca nie wnosi wiele wartości. Pomiary i tak często