Pytanie do miłośników #muzykaklasyczna. Czy Andrea Bocelli jest rzeczywiście tak dobrym śpiewakiem? Przyznam, że nie przepadam za tenorem, ale mimo wszystko nie porywają mnie jego wykonania, a cała otoczka wokół niego jest taka... popowa.
@ivbefre: Nie będę robił z siebie jakiegoś znawcy tenoru (jeśli już to trochę ogarniam soprany, mezzosoprany w wersji męskiej i żeńskiej)... Wydaje mi się, że Bocelli to ta sama kategoria co Pavarotti - warsztat jest na miejscu, talent też; ale zrobiono z nich gwiazdki medialne. Więc żeby dużo ludzi słuchało, oglądało i lubiło, repertuar został okrojony do samej mizerii klassiko-polo (łagodniej mówiąc, prostej muzycznie i lirycznie, przystępnej muzyki autorstwa klasyków), a
@ivbefre: nie jest szczególnie dobry wokalnie, wielu krytyków ma od początku zastrzeżenia do jego techniki. Ale to śpiewak popklasyczny - on ma stanąć we fraku koło orkiestry i zaśpiewać do mikrofonu przearanżowany przebój albo "O sole mio". Do tego jest niewidomy, co zapewnia dużą rozpoznawalność, a i Małgosia Foremniak na pewno dałaby mu szansę. Porównywanie go do Pavarottiego to absurd.
nie no jak czytam wykop, to wychodzi ze zarabia sie tutaj wiecej niz na zachodzie, gdzie nie mamy zadnego duzego korpo, a jestesmy tania sila robocza dla nich
#bocelli