Wpis z mikrobloga

@czlowiekoguratny: Pamietam, ze jeden z ich zwierzakow (chyba kotka) byl slepy z powodu cukrzycy i Barbara wstrzykiwala mu codziennie insuline. Tego psa z filmiku w ogole nie pamietam. Kojarze tylko Kore, o ktora regularnie potykal sie w sieni pijany Jareczek
  • Odpowiedz
Jak już to jego mama go leczyła. Pani Barbara złota kobieta, zajmowała się tym kotem, widać na jednym z filmów jak dokarmia ptaki. Szkoda, że taki syn jej się trafił, co robił wszystko na złość kobiecie, jak to na uzaleznionego od alkoholu człowieka przystało
  • Odpowiedz