Wpis z mikrobloga

@miki4ever: tylko że ona powiedziała, że jest wierząca, ale nie podoba się jej instytucja Kościoła, a Maciek jest gorliwym katolikiem, który na serio traktuje wszystkie kościelne zakazy i nakazy, a Kościół dość mocno wchodzi w takie relacje jak związki czy małżeństwa. Twoi znajomi pewnie są takimi letnimi muzułmanami, gdyby byli fundamentalistami islamskimi raczej nie mieliby partnerek innej religii.
@miki4ever: W punkt. Wiara nie polega na tym, żeby przyjmować tylko te dogmaty, które nam pasują. Wiele katolików dzisiaj odrzuca te nakazy, które są dla nich niewygodne. Nawet te, które są zapisane w Piśmie Świętym i nie są wymysłami kościoła, tylko fundamentem religii katolickiej.
@Spejsonik: mój przyjaciel od kilku lat jest z muzułmanka z Gwinei i co więcej nawet jej ojciec ani bracia nie mają z tym problemu. Jedynie jak do niej jedzie to śpią w osobnych domach (gość jest bogaty i każdy domownik ma swój dom na terenie ich wielkiej posesji) bo nie są po ślubie i nie wypada a tak to różnica wiary w niczym nie przeszkadza. Z mojego doświadczenia i obserwacji z
@PutOnAHappyFace: Nie rozumiem tej nagonki na Maćka. Chłopak ma swoje wartości, zasady. Od początku otwarcie o tym mówi. Na podstawie tego, co póki co zostało pokazane, widać, że pomimo tych różnic on chyba nie skreśla od razu ich relacji. Jeśli już kogoś jest mi szkoda to i Laury, i Maćka, których eksperci dobrali bez uwzględnienia mega ważnego aspektu jakim jest podejście do kwestii wiary.