Wpis z mikrobloga

#gielda wolałbym, żeby do piątku były wzrosty. Zamknąłbym wtedy jedną albo dwie najstarsze pozycje, bo już mi brakuje kasy na dokupowanie tych walorów w promocyjnej cenie. Mógłbym zamknąć teraz, ale przecież z zyskiem mniejszym niż 50% wstyd oddawać. Za dwa - trzy lata chcę tu wrzucić wyniki swoich inwestycji i wszystko musi być +50% i więcej. Gdy już zostanę inwestorem tysiąclecia, mirabelki będą skakać na mojej huuuuuuuge parówce (z Orlenu), a nitrylową rękawiczką #mercator zrobię im fisting analny. Na deser zjemy czekoladki z Wawelu, a wszystkie przygody odbywać się będą oczywiście we wrocławskich mieszkaniach ogrzewanych przez #kogeneracja
  • 2