Tak nawiązując do tej akcji z pióropuszem; mój stary jak się #!$%@? to budzi się w nim rdzenna krew Irokezów, zakłada pióropusz, bierze łuk, wydaję bojowe odgłosy i #!$%@? do starej więc można powiedzieć, że to praktycznie native american. Więc julki twitterowe jak to czytacie, spytałem go czy daje pełną zgodę na używanie przez każdego kto ma ochotę pióropusza i #!$%@? z łuku do oponenta i mówi, cytuje 'jeszcze jak! i macie zamknąć mordy bo #!$%@? wiecie o zabijaniu bizonów gołymi rękoma'. #gownowpis #bekaztwitterowychjulek
I co, można? Można. Psy mogą zrobić poszukiwania na wielką skalę, w tym używanie technologii? Mogą, ale nie dla zagubionej, przemarźniętej 14-latki to, tylko z powodu innego psa. Państwo w państwie.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link