Sąsiad próbuje mnie przekonać że mam kawałek jego działki i pokazuje mi linię przewodu wodociągowego idącą przez me włości oraz mapą z geoportalu, zdjął ogrodzenie, wyorał słupki i powiesił linkę na "granicy". Policja mówi że nic nie zrobi, bo nie wiedzą czyja to działka. Da się jakoś wyznaczyć granice tak żeby to on za to zapłacił innym sposobem niż sądzeniem się? Bo płacić 1500 zł za coś co wiem średnio mi się opłaca, a nie postawię nowego ogrodzenia bo i to mi zniszczy. #geodezja
@Cinoski: weź geodetę i niech sprawdzi czy w starostwie są jakies fokumenty który by pozwalały wznowić znaki. Pewnie z 500zł zapłacisz za analizę materiałów. Jak nie będzie a jest spór to rozgraniczenie. Koszty po połowie. Ale to m oze byc kilka tysi na łba... A jak będą papiery to dopłać tego tysiaka i będziesz mial spokój święty Tu masz jakie dokumenty opisują granice http://www.geo-kad.pl/dokumenty-okreslajace-granice-naszej-nieruchomosci/
@Cinoski: mapa jest bardzo słabym dokumentem określającym granice... przede wszystkim szkice graniczne a w geoportalu są różnej jakości granice, większość z dygitalizacji skanów map... 1mm na mapie to 5m przy skali 1:500 chyba ze było wznowienie to powinny być ok
@kopyrta: Ale ja nie mam zamiaru płacić za to że typ sobie coś uroił. On nabył działkę, ma pretensje i to w jego gestii jest udowodnienie że jest inaczej, a nie wchodzenie na chama i jak się nie podoba to ja mam udowodnić. Według wyrysu z mapy wychodzi na moje, mapa z geoportalu ucina tak z połowę działki.
@Cinoski Prosta sprawa, idziesz do geodety, mówisz, że potrzebujesz wznowić część granicy, bądź całość. Nawet jak sąsiad kamienie graniczne wykopał to, o ile są dokumenty w starostwie, geodeta je wznowi. Jeśli dokumentów nie będzie, to rozgraniczenie.
Powiedz tylko geodecie, że jest problem z sąsiadem.
To jest jedyne wyjście, nawet jak sam znajdziesz punkt w terenie to oszołom sąsiad zaraz powie, że sam go wkopałeś, a tak odżałujesz trochę złotych i będziesz miał
@Cinoski: nie ma innej możliwości niż wydanie pieniędzy, tym bardziej, że jest konflikt. Ale skoro mówisz, że wyoral słupki (domyślam się, że granicznik), to jest jak to wznowić.
@spie_z_tata Nie sprawdzałem, jedynie chaszcze wycinałem i gdyby sąsiadka nie sprzedała tej działki sąsiadowi pewnie nigdy by nikomu nie przyszło do głowy cwaniakowanie i bym się nie zainteresował.
Da się jakoś wyznaczyć granice tak żeby to on za to zapłacił innym sposobem niż sądzeniem się? Bo płacić 1500 zł za coś co wiem średnio mi się opłaca, a nie postawię nowego ogrodzenia bo i to mi zniszczy.
#geodezja
https://www.prawo-cywilne.info/wiedza-o-przesunietej-granicy-dzialki-341-c.html
A słupki graniczne odnalezliscie, czy może sąsiad też je wykopał?
Tu masz jakie dokumenty opisują granice http://www.geo-kad.pl/dokumenty-okreslajace-granice-naszej-nieruchomosci/
a w geoportalu są różnej jakości granice, większość z dygitalizacji skanów map... 1mm na mapie to 5m przy skali 1:500
chyba ze było wznowienie to powinny być ok
Według wyrysu z mapy wychodzi na moje, mapa z geoportalu ucina tak z połowę działki.
Powiedz tylko geodecie, że jest problem z sąsiadem.
To jest jedyne wyjście, nawet jak sam znajdziesz punkt w terenie to oszołom sąsiad zaraz powie, że sam go wkopałeś, a tak odżałujesz trochę złotych i będziesz miał