Wpis z mikrobloga

@Pepe_Roni: ja mam wlasnie odmianę brytyjka. Bez leku przeciwbólowego nie ma mowy o spaniu. To gowno jest gorsze 2x niz najgorsza grypa jaką mialem. Zapach w nosie mam tak ochydny jakby atomowke tam #!$%@?. Lewe oko same sie zamyka i łzawi od 2 dni. Glowa tez niezle boli, do tego ciezej oddychac i podwyższone cisnienie.
Ogólnie odpornosc mam dobrą, jak jest minus 10 to na zakupy chodzę nawet w koszulce
  • Odpowiedz
@Pepe_Roni: ja lekko przeszedłem w listopadzie tylko brak wechu, do teraz co jakiś czas znikąd czuję smród potu zmieszanego z cebulą, a sam zapach smażonej cebuli gdzie kiedyś był super teraz mnie zbiera na wymioty
  • Odpowiedz
@Pepe_Roni: lekko przechodzilem w listopadzie. wech (calkowicie) i smak (w malym stopniu (7/10)) stracilem na ~3 dni podczas choroby.
Suplementuj sie moze cynkiem i czyms tam, nie pamietam; poszukaj. Ludzie pisali, ze po takiej suplementacji wracali do stanu sprzed choroby.
  • Odpowiedz
@Pepe_Roni Ja aktualnie przechodzę Covida, 4 dni izolacji jeszcze. Faktycznie smak fajek czuję dość dziwnie. Każde smakują jak superlighty. A tak to smak i węch mam na miejscu, problemów ze snem brak, bólu głowy też brak, tyle co osłabienie organizmu i kaszel.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pepe_Roni: mi całkiem zniknął zapach i smak, a najdziwniejsze że nie miałem zapchanego nosa ani kataru. #!$%@? akcja. Przyszło, poszło, ale do dziś mam jakby stępiony węch i smak.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pepe_Roni: mi dosyć szybko wrócił węch ale niektórym to miesiącami się regeneruje. nie miałem węchu ale miałem smak, np zupa kalafiorowa była tylko słona, nie poznałabym co to za zupa jakbym zamknął oczy. najgorszy to był pasztet, nie czuć było mięsem tylko smak zmielonych resztek zwierzęcych, myślałem że wypluję xD
  • Odpowiedz