Wpis z mikrobloga

@Wilkudemoner: oooo Panie. Nie wiem jakie mam IQ, ale nacodzien rozwiązuje dosyć skomplikowane problemy i nie mogę zrozumieć co mógł mieć dobrego handel dziećmi oprócz obrotu dla osób na nim zzarabiających. Jedno zdanie jakbyś mógł
  • Odpowiedz
@piotrlionel: wszystkim wg potrzeb. Pamietaj ze nue bylo antykoncepcji i aborcji, 8-9 dzieci na rodzine to czesty widok w tamtym okresie. Handel dzieciakami wtedy dawal wieksze mozliwosci rozwoju dla nich a rodziny biedne i wielodzietne mialy zastrzyk finansowy dla reszty dzieci.
  • Odpowiedz
@Wilkudemoner: Relatywizacja zła.
Jeśli w Polsce zostanie zakazana antykoncepcja i aborcja (co już właściwie się dzieje), to można przehandlować Twoje dzieci, by otrzymać mały zastrzyk finansowy dla biednej i wielodzietnej rodziny (lub dla siebie), a wszystko będzie w porządku :]
  • Odpowiedz
@Gaku745: No nie wiem, „polecam poczytać Rothbarda”. Jasno wyjaśnia, ze ta prywatyzacja to ma być na kilkanaście pokoleń, a nie jak ty myślisz kilka miesięcy. Takie sady np. to zacząć od wprowadzenia czegos co już jest w niekatotych krajach - sądów koleżeńskich i zwiększać ich wpływ co kilka lat. Albo po prostu dogadać się na umowie społecznej. Temat na całe rozpracowania a nie jeden komentarz a w memie az 4 zapytania.
  • Odpowiedz