Wpis z mikrobloga

@MorenkaKnight: Radość z nieodpowiedzialności, później te zapłodnione kotki powiją kociaki, którymi nie będzie się miał kto zająć, czeka je marny los, wyzdychają z głodu i chorób albo zostaną potopione i zakopane. Może jak któryś będzie miał farta to trafi do adopcji. Sam jestem kociarzem, ale wszystkie moje koty są wysterylizowane.
  • Odpowiedz
@MorenkaKnight: Radość z nieodpowiedzialności, później te zapłodnione kotki powiją kociaki, którymi nie będzie się miał kto zająć, czeka je marny los, wyzdychają z głodu i chorób albo zostaną potopione i zakopane. Może jak któryś będzie miał farta to trafi do adopcji. Sam jestem kociarzem, ale wszystkie moje koty są wysterylizowane.


To niech wyzdychaja lol #!$%@? z nimi
  • Odpowiedz