Wpis z mikrobloga

Jest tu ktoś, kto próbował kilku marek yerby i byłby w stanie scharakteryzować ich cechy ogólne? Próbowałem do tej pory czterech i zauważyłem, że coś w rodzaju "ogólnej charakterystyki marki" jednak występuje, choć na początku w to nie wierzyłem. CBSe są dość intensywne, gorzkie, średnio dymne i mało kwaśne, Aguantadory kwaśne, mało gorzkie i mało dymne, a Amandy pod każdym względem przeciętne i szybko się wypłukują. Wydawało mi się, że proces produkcji yerby jest na tyle losowy i zależny od czynników środowiskowych, że smak u każdego będzie "jak się trafi", a tu zonk. #yerbamate
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Goryptic: Dokładnie, zachodzi takie zjawisko, ponieważ każda firma ma inną metodę suszenia, inny czas przeprowadzania w całkowicie różnych konstrukcjach, opalane innym drewnem lub odfiltrowanym powietrzem i samo środowisko danej plantacji: gleba, nasłonecznienie, klimat.

Najbardziej charakterystyczna pod tym względem są plantacje: Kraus, Las Marias (Taragui, La Merced, Mananita), Meta Mate (tyczy się serii Craft - w tym na początek nie polecam Chimarrao, bo to odrębny temat do nauki ;) )

Kraus - wyróżnia się świeżością i subtelnie słonawymi
  • Odpowiedz