Wpis z mikrobloga

To jest bez sensu... ehhh Studenciaki tylko zabierają miejsca pracy, a w gruncie rzeczy takie utrzymanie tych ludzi nie jest jakoś przesadnie drogie.

W tym kraju należałoby wybudować 300tys lokali studenckich które byłby klatkami jak mieszkania zwane studiami, dostęp do prysznica, dostęp do kuchni, takie maksymalne banały i podstawy. Koszt jednego nie powinien przekroczyć 100€ miesięcznie. Powinny to być lokale bardzo podstawowe gdzie mieszkaliby studenci, czy w pojedynkę czy we dwójkę.

Studenci powinni mieć zakaz pracy chyba że mini jobów, albo jednoosobowych działalności z kwotą wolną od [każdego] podatku.

Każdy studenciak powinien otrzymywać dochód podstawowy w wysokości 250€ [1150zł ALBO MNIEJ] oraz mieć darmowy przejazd za semestr.

Warunkiem kontynuowania nauki byłoby zdanie semestru na minimum 4 + końcowych 3 semestrów na 5.
Osoba która zawali powinna mieć bana na rok i miesiąc na znalezienie lokum.

Pierdłem, aż sam poczułem

#konfederacja #bekazpisu #bekazlewactwa #gospodarka #neuropa #antykapitalizm #studbaza