Wpis z mikrobloga

@Muireann: no niestety, mimo że oficjalnie jesteś na swoje życzenie i możesz w każdej chwili zostać wypisana, to jednak lekarz może Cię zamknąć i wysłać wniosek do sądu o przymusowe leczenie. A to oznacza czekanie na decyzję, badanie przez biegłego itp. Czyli taka radziecka psychuszka w polskim wydaniu.
@ayyy_lmao niestety wiem, miałam na zamkniętym w Warszawie chłopaka z chadem, który właśnie był dwa miesiące dłużej mimo, że zgłosił się na własne żądanie. Z jednej strony to dobrze, bo ktoś po próbie od razu mógłby się wypisać i po tym już zabić. A jak spędzi tam jakiś czas to istnieje szansa, że go to odciągnie zwłaszcza, jeśli taka decyzja była pod wpływem impulsu
@Muireann: mam pytanie trochę nie związane z twoim postem, ale czytam sobie trochę Twoje wpisy i się zastanawiam - jak myślisz, dlaczego cię to spotkało? Ogólnie choroba, pobyt w szpitalu i tak dalej.. myślisz że to przez to co przeżyłaś (jak np. relacje z innymi ludźmi) czy raczej Twoje własne predyspozycje (geny, charakter)? Ciekawi mnie to bo mam starszą siostrę z podobnymi przeżyciami. Pozderki i trzymaj się ;)
@Muireann: rozumiem, dzięki że odpisałaś :) w przypadku mojej siostry było podobnie, chociaż raczej chodziło o chłopaków. Wyszła z tego i mam nadzieję że ty też powoli się pozbierasz. Trzymam kciuki!