Wpis z mikrobloga

Czy pisanie pism i składanie ich na komendzie to jest dla nich wszystkich ostateczna forma pogrążenia kogoś? Nadawaliby się na skrybów w średniowieczu. Poeci, literaci #!$%@? na czele z tym centaurem podrabiającym wezwania z komendy. A zaczeło się od kilku wariatów, którzy zamiast siedzieć w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, postanowili założyć komitet wyborczy.
#kononowicz