#kiciochpyta Takie pytanko. Czy spotykacie się że zwrotami, które nadal gdzieś funkcjonują, ale są przestarzałe. Np. moja babcia urodzona w 1929r nie płaci za prąd. Płaci za światło. Pytałem ją o to. Mówiła, że jak podłączyli w jej domu prąd to tylko światło mieli na "elektryczność". Potem radio. Telewizor wiele lat później Ale przyjęło się, że płacą za światło.
Obstawiam, że wszyscy mówimy kluczyki do samochodu. A przecież i do drzwi i do stacyjki mamy teraz jeden. I nie przypominam sobie bym spotkał kogoś kto używa kluczyk do samochodu. Tymbardziej klucz. Przecież do domu są klucze, a do samochodu kluczyki (taka dygresja).
@elementarz1: typie, ty wychodzisz w ogole czasami z piwnicy? To chyba normalne, ze jak znasz kogos cale zycie to slyszales z jego ust kazde slowo, ja #!$%@? jakie durne pytanie xD
@HetmanPolnyKoronny: Tak mi przyszlo do głowy po chwili że mogło chodzic o piwnice w blokach gdzie były tylko lampy a prąd opłacała spółdzielnia.
Złodziejka pozwalała podłączyć sobie za darmo czy tam za mniej* jakies narzędzia, koparkę bitcoin czy zamrażarkę,szczegolnie jak mialo sie lampę we wlasnej komórce ( ͡°͜ʖ͡°)
*nawet jak ktos mial licznik to wtedy rzeczywiscie byl tylko do światła wiec może tansza taryfa
@HetmanPolnyKoronny: Tak mi przyszlo do głowy po chwili że mogło chodzic o piwnice w blokach gdzie były tylko lampy a prąd opłacała spółdzielnia.
Złodziejka pozwalała podłączyć sobie za darmo czy tam za mniej* jakies narzędzia, koparkę bitcoin czy zamrażarkę,szczegolnie jak mialo sie lampę we wlasnej komórce ( ͡°͜ʖ͡°)
*nawet jak ktos mial licznik to wtedy rzeczywiscie byl tylko do światła wiec może tansza taryfa
@Prusti: Nie, a ty potrafisz odpowiedzieć na pytanie? po prostu myślę że #!$%@? głupoty bo nikt nie jest w stanie powiedziec jak mówi kazdy z jego członków rodziny na kluczyki. Do tego napisałeś że znasz rodzinę swojej żony całe życie, ale nie chce mi się cytowac. Chcesz podważyc czyjąś tezę naciąganymi argumentami. Tyle
@elementarz1: ogolnie zlalbym takiego dzbana jak ty, ale ze na dzis juz wazniejsze sprawy zakonczylem to ci odpisze, tak dla relaksu. Op podal teze, ze w jego mniemaniu niektore wyrazenia sa przestarzale. Otoz nie. Jego podejscie do tematu jest niewlasciwe. Niektore elementy jezyka pozostaja na dluzej, dlatego, ze sie przyjely i sie sprawdzaja, i nie swiadczy to o tym, ze sa przestarzale (chociaz sa stare) i bledem jest szukanie w tym
@RandomowyMirek: W słowniku pwn definicja zdybać to "spotkać kogoś", wiadomo co rejon to inaczej, moja babcia pochodzi z ziemi krasnostawskiej, nie mniej Twojej definicji bliżej do definicji mojej babci Xd Pozdrawiam cieplutko ;)
Takie pytanko. Czy spotykacie się że zwrotami, które nadal gdzieś funkcjonują, ale są przestarzałe. Np. moja babcia urodzona w 1929r nie płaci za prąd. Płaci za światło. Pytałem ją o to. Mówiła, że jak podłączyli w jej domu prąd to tylko światło mieli na "elektryczność". Potem radio. Telewizor wiele lat później Ale przyjęło się, że płacą za światło.
Obstawiam, że wszyscy mówimy kluczyki do samochodu. A przecież i do drzwi i do stacyjki mamy teraz jeden. I nie przypominam sobie bym spotkał kogoś kto używa kluczyk do samochodu. Tymbardziej klucz. Przecież do domu są klucze, a do samochodu kluczyki (taka dygresja).
Przychodzi Wam coś jeszcze do głowy?
Nie wiem czemu ale u mnie w domu jak kot coś obwą#!$%@? to mówimy że kira coś
@varsaviak: electrolux to i moi rodzice mawiają (lat ok.50)
@HetmanPolnyKoronny: tez slyszalem tą historię ale faktycznie to bez sensu. Sprawdzę
Złodziejka pozwalała podłączyć sobie za darmo czy tam za mniej* jakies narzędzia, koparkę bitcoin czy zamrażarkę,szczegolnie jak mialo sie lampę we wlasnej komórce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
*nawet jak ktos mial licznik to wtedy rzeczywiscie byl tylko do światła wiec może tansza taryfa
@
Komentarz usunięty przez autora