Wpis z mikrobloga

TL;DR: współlokatorzy podrzucili komuś na podjazd worek z moimi dokumentami i dorzucili do niego sex zabawki, sprawa na policji i w urzędzie miasta, do tego wiadomość do pracodawcy.

No więc w ubiegłą sobotę wyprowadziłem się wraz z narzeczoną z mieszkania. Przy okazji chciałem pozbyć się zbędnych listów, dokumentów i innych papierów. Potargalem więc wszystkie zbędne kartki i wrzuciłem do worka na recykling. Jako że ogólnie śmieci było sporo a współlokatorzy nie ogarnęli że recyklingu można wystawić dowolną ilość w odpowiednich workach, debile postanowili podrzucić nadmiar komuś na podjazd. Pech chciał że listy były adresowane do mnie i mojej kobiety więc właścicielka domu bez trudu nas namierzyła. Mało tego postanowili dorzucić do worka dlildo i kulki anale. Sprawa wylądowała na policji i w Councilu, napisała też do mojego szefa (treść w pierwszym komentarzu) który pojechał odebrać "nasze zabawki". Kiedy już myślisz, że w życiu nic Cię nie zaskoczy dzieje się właśnie to. #coolstory #uk #zalesie
Silvan01 - TL;DR: współlokatorzy podrzucili komuś na podjazd worek z moimi dokumentam...

źródło: comment_1615418835DUS4MBTkDKDqIBxDlNJWZ8.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • 11
Hi there,

I made a phone call earlier today to your shop. I'm looking for a ***

He has your business listed as his place of work.

My home was flooded in Feb 2020 and my house is having work done on it. I am not in the property constantly.

When I opened my door today, rubbish had been dumped on my driveway.

The rubbish contained some very disgusting things, including several
  • Odpowiedz
@Silvan01: #!$%@? perfekcyjnie xD
Ale w ogóle to jest w uk chore, żeby z takimi rzeczami na policję chodzić i kręcić inbę. Mam tego po dziurki w nosie, bo mieszkałem z angielską lokalną panią polityk, która mnie raczyła takimi opowieściami regularnie. Dobrze, że do swojego local MP nie napisała że ktoś jej papiery podrzucił na podjazd xD

ps. lekcja na przyszłość- jak się pozbywasz papierów to w zaufanym miejscu, albo sam
  • Odpowiedz
  • 6
@Silvan01 To teraz wygląda jakby się wam bardzo spieszyło z jakiegoś powodu, więc wyrzuciliscie śmieci do kogoś na podjazd po czym uciekliście z kraju.
  • Odpowiedz
@Silvan01: jakbyś papiery na grillu zaczął palić to pewnie miałbyś complainty założone od razu nie od jednej osoby, a od całego sąsiedztwa. Jak już coś palić w ogródku, to w takiej blaszanej spalarce, którą można dostać w każdym markecie budowlanym. One są zamknięte i nawet w deszczu działają i Angole w tym palą różne rzeczy w ogródkach. Pomijam już fakt, że zależnie od grilla, takie papiery mogłyby odlecieć i coś zapalić,
  • Odpowiedz
  • 3
@patrol798 co Council to inaczej, w Newcastle jak przegapiłem odbiór śmieci to wystarczyło zgłosić na stronie, tutaj czekasz kolejne dwa tygodnie więc jak nie ogarniesz bio latem to masz przesrane. BTW chyba nie o takie "toys" chodzi ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz